Dzisiaj specjalny przepis!!
Spełnione życzenia dwóch małych skrzatów którym ku mojej uciesz bardzo spodobało się wspólne pieczenie, a każdy wpis z ich udziałem na blogu robi furorę.
Miało być koniecznie cytrynowo - no i miało być razem!!!
Efektem są pyszne kwadraciki cytrynowe, które już raz robiłam i zachwyciły mnie swoim smakiem. Tym razem również okazały się strzałem w 10. Przepis znaleziony na blogu Moje Wypieki.
Ciasto jest jak to dzieci nazwały "superanckie, przepyszne":)) moja siostra powiedziała "Boże one było przepyszne" - cała blacha znikła w tempie mega ekspresowym. Musicie spróbować je zrobić - oczaruje każdego - idealnie słodkie i idealnie kwaśne - niesamowite. Na pewno zrobię je jeszcze raz, kusi mnie pomarańcza zamiast cytryny. Czekajcie na kolejny wpis i częstujcie się tym doskonałym przepisem:)
Składniki na ciasto:
- 225 g mąki
- 65 g cukru
- 1,5 łyżeczki cukru waniliowego
- 225 g masła o temperaturze pokojowej
Wszystkie
składniki na ciasto połączyć i szybko wyrobić, można za pomocą miksera.
Rękoma oprószonymi mąką wgnieść ciasto w formę (23 x 35 cm). Włożyć do
lodówki na 30 minut. Po tym czasie ciasto po-nakłuwać widelcem i podpiec w
temperaturze 175ºC przez 20 - 25 minut.
Składniki na krem cytrynowy:
- 6 średnich jajek
- 300 g cukru
- 60 g mąki
- skórka starta z 2 cytryn
- 150 ml soku z cytryny
Białka
oddzielić od żółtek, ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodawać
partiami cukier, a następnie żółtka. Wmieszać mąkę, skórkę cytrynową, a
na końcu sok z cytryny.
Krem wyłożyć na podpieczone ciasto. Od tego czasu piec kolejne 30 minut w temperaturze 160ºC.
Ponadto:
- cukier puder do posypania
Za zdjęcia dziękujemy Cioci Maji:))
Smacznego :)
Zdjęcia "żywego odkurzacza" - super ;)! A te kwadraciki będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cytrynowe ciasta :D
OdpowiedzUsuńPrzepis prawie identyczny z klasyczna francuska tarta cytrynowa. tez uwielbiamy! a twoje wyglada pieknie i cudne skrzaty masz!
OdpowiedzUsuńswietne zdjecia:) a ciacho pychota:)
OdpowiedzUsuńfajne, mokre ciacho i fajny mokry nosek :D
OdpowiedzUsuńOrzeźwiające, na kruchym spodzie, cytrusowe...czego chcieć więcej. Chyba tylko takich małych pomocników i żywego odkurzacza na podorędziu ;-)
OdpowiedzUsuńjaka mila opowiesc kulinarna:)
OdpowiedzUsuńależ smakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńto dopiero uciecha mieć takich pomocnilów, psa i jeszcze takie ciasto
OdpowiedzUsuńhehe ten ostatni pomocnik (pies) to najlepszy:)) Od razu pieczenie idzie szybciej:)
OdpowiedzUsuńCała sesja "okołociastowa" super! :D Ciekawa jestem smaku takiego cytrynowego ciasta :)
OdpowiedzUsuńDzieciaki cudowne!!
OdpowiedzUsuńChilli w cytrynie !!! (Ostatnie foto mega :P )
OdpowiedzUsuńKwadraciki są super. Najlepiej smakowały trzeciego dnia (ale musiałam je schować, bo inaczej by nie przetrwały:). Moja mama nie mogła się od tego ciasta oderwać :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle się ciesze że spróbowałaś. Ja też bardzo lubię te ciasto:) i też się od niego oderwać nie mogę:) Pozdrowienia dla Ciebie i Mamy:)
Usuńjakie śliczne dziewczynki! ta młodzsza bardzo do pani podobna:)
OdpowiedzUsuńpisz mi na "Ty" proszę:))
Usuńdziewczynki to moje bratanice:)są urocze
Spodziewałam się po tym cieście czegoś zupełnie innego. Myślałam, że będzie smakowało jak biszkopt na kruchym cieście... Ale i tak ciasto mnie kusiło, aby je zrobić. Uległam i cieszę się niezmiernie.
OdpowiedzUsuńJEST PRZEPYSZNE, PRZECUDOWNE!! (jak każde, Kingo, ciasto z Twojego przepisu:D). Wygląda, jak... biszkopt na kruchym cieście. Smakuje... jak krem. Najdelikatniejszy, najsłodszy, a jednocześnie orzeźwiająco kwaśny kremmmm... PYCHA, naprawdę!! Dla łasuchów polecam!!!
Mam tylko, Kingusiu, pytanie - czy to ciasto nalezy piec do suchego patyczka?? Piekło mi się dłużej, prawie godinę (w przepisie jest 25 minut ), aż zaczęłam się bać, że spalę, a patyk był wilgotny prawie do końca.
Dziękuję za ten przepis (i za murzynka, którym jestem tez zachwycona, ale to juz pisałam, i za jogurtowe i za ciasteczka :DD).
ale się cieszę:) dziękuję za ten komentarz.
UsuńKochana ciasto kruche najlepiej popiec ok 10 min wcześniej, jednak tego ciasta nie piecze się do suchego patyczka ponieważ nie sposób uzyskać suchej konsystencji cytrynowego musu.
Muszę wspomnieć że nie jest to mój przepis tylko Dorotki z blogu Moje Wypieki :)
O, dziękuję. To już następnym razem nie będę się stresowała, że za wczesnie wyjmuję z pieca.
OdpowiedzUsuńA jeszcze jedna rzecz mi się podoba bardzo na twoim blogu: to mianowicie, że podajesz (chyba zawsze?) wymiary blaszki, na której dana pyszność ma powstawać.
superrr przepis:D nigdy nie jadłam tego rodzaju ciasta. bardzoo mi posmakowało :) śledzę Twojego bloga jeśli mogę tak napisać:P bardzoo często. mam nadzieję, że to nie ostatni przepis na ciacho jaki wykorzystalam bo mam w planach więcej.
OdpowiedzUsuńCudownyy blog ! ;)
PS. Czekam na więcej w zakładce "DIETA za smakiem" ;)
OdpowiedzUsuńWitam Mam pytanie odnośnie tego ciasta będzie to pierwsze ciasto które wykonam gdyż dopiero zaczynam swoją przygodę kulinarną mam pytanie jakiej mąki używać w Pani ciastach podejrzewam że nie będzie to ostatnie ciasto zaczerpnięte z tej strony :) Jeszcze pytanie odnośnie cytryny czy stanie się coś chodzi o efekt jeżeli dodam troche więcej skórki z cytryny ? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDawidzie należy użyć mąki pszennej:) nic się nie stanie jeżeli dodasz więcej skórki:)
Usuńps. proszę Cię zwracaj się do mnie po imieniu:)
Kingo,kwadraciki cytrynowe są po prostu boskie !!!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za przepis :* Wspaniały blog :)
Pozdrawiam .
Chciałam jeszcze poprosić, o przepisy na sałatki ze świeżym szpinakiem ,Już jest piękny szpinak w ogródku ale brak pomysłów ;)
OdpowiedzUsuńJestem tez na diecie ,więc częściej zaglądam do ,,diety ze smakiem ''
Oj ..nie wiem czy uda mi się wysłać ,jakoś gubię się ...cieńka jestem w te klocki ;)