To ciasto jest niesamowicie aromatyczne, idealnie wilgotne, zdrowe i bardzo łatwe w wykonaniu. Zachęcam Was do spróbowania tego tradycyjnego świętokrzyskiego przepisu. Piernik należy zrobić nawet 2 tygodnie przed Świętami, owinąć starannie w lnianą ścierką i schować w suchym i chłodnym miejscu.
Będziecie zaskoczeni tym fantastycznym smakiem. Ciasto zniknęło w tempie ekspresowym od razu po zrobieniu zdjęć :)
4,5 szklanki żytniej mąki
6 jajek
150g masła
1 szklanka miodu naturalnego spadziowego
1,5 szklanki cukru
3 łyżeczki sody
2 łyżki przyprawy do pierników
1 szklanka mleka
50 g śliwek suszonych
50 g moreli suszonych
Przygotowanie:
1.Żółtka oddzielić od białek.
2. Masło utrzeć z cukrem dodając kolejno żółtka.
3. Do utartej masy dodać płynny miód, sodę, przyprawy korzenne, mąkę żytnią i mleko, pokrojone w paski śliwki i morele. Wszystko dobrze wymieszać.
4. Osobno ubić 6 białek na sztywną piane i dodać do utartej masy piernikowej. Delikatnie wymieszać łyżką.
5. Ciasto przelać do podłużnej formy wysmarowanej tłuszczem i włożyć do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 C. Piec ok 1 godziny do momentu suchego patyczka.
6. Ciasto należy zrobić nawet 2 tygodnie przed świętami, owinąć starannie w lniana ścierkę i schować w suchym i chłodnym miejscu.
7. Przed podaniem udekorować czekolada i bakaliami.
6 jajek
150g masła
1 szklanka miodu naturalnego spadziowego
1,5 szklanki cukru
3 łyżeczki sody
2 łyżki przyprawy do pierników
1 szklanka mleka
50 g śliwek suszonych
50 g moreli suszonych
Przygotowanie:
1.Żółtka oddzielić od białek.
2. Masło utrzeć z cukrem dodając kolejno żółtka.
3. Do utartej masy dodać płynny miód, sodę, przyprawy korzenne, mąkę żytnią i mleko, pokrojone w paski śliwki i morele. Wszystko dobrze wymieszać.
4. Osobno ubić 6 białek na sztywną piane i dodać do utartej masy piernikowej. Delikatnie wymieszać łyżką.
5. Ciasto przelać do podłużnej formy wysmarowanej tłuszczem i włożyć do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 C. Piec ok 1 godziny do momentu suchego patyczka.
6. Ciasto należy zrobić nawet 2 tygodnie przed świętami, owinąć starannie w lniana ścierkę i schować w suchym i chłodnym miejscu.
7. Przed podaniem udekorować czekolada i bakaliami.
Smacznego:)
Piękne zdjęcia :) A piernikowi się nie dziwię, że zniknął, bo takie ciasta mają czarodziejskie właściwości :)
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńmniam, wygląda niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńCudowności, smak tradycji! :D
OdpowiedzUsuńIdealny piernik...ja mu jeszcze garść żurawin dorzucę do ciasta :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam piernik! Chyba sie skusze i zrobie, oby wyszedl tak pyszny jak Tobie...:)
OdpowiedzUsuńco to za święta bez PIERNIKA, prawda?
OdpowiedzUsuńa ile tego masła ? A piernik chyba wykonam bo wygląda super :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie, dorzucam do listy "do zrobienia" :) Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów!
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla zdolności kulinarnych ;)
OdpowiedzUsuńcudny, glazura pięknie go opływa :)
OdpowiedzUsuń"w TEMPIE"...
OdpowiedzUsuńzjadla bym taki pierniczek, wyglada smkowicie :)
OdpowiedzUsuńale cudowny, nie dziwię się, że tak szybko zniknął :)
OdpowiedzUsuńjestem ze świętokrzyskiego ale do tej pory nie wiedziałam, że mamy przepis na swój własny piernik : )) Skoro już mnie oświeciłaś to chyba pozostaje tylko wypróbować : ))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Smakowicie się prezentuje Kingo. Uwielbiam pierniki. Twój wygląda fantastycznie pysznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Jak na fotografa, to niestety bardzo słabe zdjecia. Tak czy inaczej przepis ciekawy i do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńPodrawiam
nigdy ja nie nazwałam siebie fotografem:) pracuje w rodzinnej firmie fotograficznej www.fotomelcer.pl i cały czas się uczę :)
UsuńBzdura o tych zdjęciach! Są świetne - nie tylko w tym przepisie. Poza tym patrząc na zdjęcia na blogu dosłownie czuje się cudowny zapach, a nawet smak tych wszystkich pyszności!...
UsuńMnie wyszły z tego dwa pierniki; chwilę temu wyjęłam z piekarnika. Tylko mi się nieco zapadły w środku i teraz się martwię...
Jejku, powinnam mieć zakazane wchodzić na Twojego bloga! Na sam widok robię się głodna! ! !
OdpowiedzUsuńZrobiłam dziś, rzeczywiście znakomity, ciężki, gliniasty, esencjonalny dokładnie taki jak lubię:-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja ze świętokrzyskich stron, ale tego piernika jeszcze nie jadłam... całe życie człowiek się uczy :)))
OdpowiedzUsuńNiepotrzebnie się martwiłam - nic z tego, że się lekko zapadły. Nawet nie było tego widać.
OdpowiedzUsuńTen piernik będę robiła juz zawsze, oczarował mnie. Jest pyszny!