Z cyklu "Moje podróże" zapraszam na wyspę Korfu. Mieliśmy okazję spędzić tam nasze ostatnie zagraniczne wakacje i muszę powiedzieć, że nie do końca tak to sobie wyobrażałam - może dlatego że porównuję te miejsce z inną grecką wyspą - Rodos o której innym razem:)
Korfu jest zielone, ma piękne widoki jednak jest moim zdaniem zaniedbane.
Ostatnio widać w prasie i w telewizji duże zainteresowanie tą destynacją. Moim zdaniem to idealne miejsce na wakacje dla rodzin z dziećmi lub starszych podróżników:)
Nam wyspa się podobała ale nie zachwyciła nas.
Na moją negatywną ocenę tego miejsca mają też wpływ kosmiczne ilości komarów, które atakowały od 16 do późnych godzin nocnych! - nawet w hotelach widnieją tabliczki "Happy hours mosquitoes 16-23". Więc jeśli wybierasz się na Korfu kup odpowiednie preparaty na komary już w Polsce - ponieważ czasami brakowało ich w sklepach, były bardzo drogie a znikały one w ekspresowym tempie.:)
Sama wyspa jest bardzo zielona (przez to nagromadzenie takiej ilości tych kąsających owadów), porośnięta gajami oliwnymi, woda krystalicznie czysta a jedzenie greckie niesamowite więc tu nie było rozczarowań. Na pewno wypoczęliśmy i poznali kolejną grecką wyspę. Nasza podroż była niezwykle aktywna - jak każda w którą się udajemy, wypożyczyliśmy skuter i zwiedziliśmy wszystko - zobaczcie gdzie nas poniosło:)
Ostatnio widać w prasie i w telewizji duże zainteresowanie tą destynacją. Moim zdaniem to idealne miejsce na wakacje dla rodzin z dziećmi lub starszych podróżników:)
Nam wyspa się podobała ale nie zachwyciła nas.
Na moją negatywną ocenę tego miejsca mają też wpływ kosmiczne ilości komarów, które atakowały od 16 do późnych godzin nocnych! - nawet w hotelach widnieją tabliczki "Happy hours mosquitoes 16-23". Więc jeśli wybierasz się na Korfu kup odpowiednie preparaty na komary już w Polsce - ponieważ czasami brakowało ich w sklepach, były bardzo drogie a znikały one w ekspresowym tempie.:)
Sama wyspa jest bardzo zielona (przez to nagromadzenie takiej ilości tych kąsających owadów), porośnięta gajami oliwnymi, woda krystalicznie czysta a jedzenie greckie niesamowite więc tu nie było rozczarowań. Na pewno wypoczęliśmy i poznali kolejną grecką wyspę. Nasza podroż była niezwykle aktywna - jak każda w którą się udajemy, wypożyczyliśmy skuter i zwiedziliśmy wszystko - zobaczcie gdzie nas poniosło:)
Wspaniałe fotki, takie wakacyjne i radosne :)
OdpowiedzUsuńUśmiałam się z tych happy hours :D
Witaj:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z taka mini relacją z wakacji. Ja właśnie zaczynam rozmyślać o planach wakacyjnych więc z przyjemnością przeczytam kolejne relacje z Twoich podróży:) Może taki mały maraton z Twoimi recenzjami?
Pozdrawiam:)
Korfu jest dla mnie już mało greckie, bardziej włoskie, takie trochę zaniedbane południe!
OdpowiedzUsuńale widzę, że pogodę mieliscie super:)
ps. na korfu byłam kilka ładnych lat temu i rzeczywiście komary cięły jak szalone, może dlatego, że dużo tam zieleni, a mieszkałam pod stolicą
życie & podróże
gotowanie
Jakie piękne zdjęcia, wspaniała architektura, wspaniałe widoki na górzyste tereny. Wyspa na Twoich zdjęciach bardzo mi się podoba, gorzej te komary, których chyba nikt nie lubi. Mam nadzieję, że kiedyś będę mogła tam pojechać, bo widzę, że warto!
OdpowiedzUsuńZ serdecznymi pozdrowieniami,
Edith
Oj ,zamarzyła mi się wspaniała atmosfera wakacji . Byłam we Włoszech parę lat temu i chętnie bym tam znów wróciła... :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKorfu jest bardziej włoskie niż greckie ;) Wg mnie jedzenie świetne (dużo kuchni regionalnej) i wspaniała przyroda. Z zaniedbaniem się zgodzę, chociaż u Greków to "normalka" ;). My z mężem byliśmy miejscowość obok Paleokastritsa. Coś wspaniałego jeśli chodzi o wybrzeże, mnóstwo dzikich plaż, rewelacyjna woda. Z chęcią wrócę :)
OdpowiedzUsuńbyłam w tym samym hotelu i chyba nawet w tym samym czasie:)Korfu- jak dla mnie przepiękne, kuchnia rewelacyjna, szczególnie poza hotelem- w Acharavi jest wspaniała restauracyjka w gaju cytrynowym, gdzie poza dobrym jedzeniem, serwują uśmiech i przemiłą atmosferę.
OdpowiedzUsuńI okoliczne wyspy- Paxos i Antypaxos, oraz Albania- warte odwiedzin.
Śliczne zdjęcia !Mnie osobiście strasznie podobały się okolice Sidari oraz Paleokatrica !Podczas wycieczki dookoła wyspy mieliśmy kilka drastycznych momentów, kiedy nasz autokar ledwo mieścił się w wąskich uliczkach! Kuchnia fenomenalna !!!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Fantastyczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuń