Dziś coś niezwykłego i oczywiście karnawałowego! Jak tylko zobaczyłam ten przepis wiedziałam, że koniecznie trzeba spróbować tego dziwnego smakołyku i...
Od razu wzięłam się za jego przygotowanie. Te pączki a raczej racuchy ( bo tak mi się kojarzą ) powstają z ryżu!!! Chcesz się przekonać o ich wyjątkowości, spróbuj koniecznie je zrobić i przekonaj się jakie to proste, smaczne i zaskakujące:)
Składniki:
50 g orzechów włoskich,
60 g żurawiny zalanej 2 łyzkami alkoholu ja dałam Hennessy
1/2 L mleka,
1/4 łyżeczki soli,
40 g cukru,
200 g ryżu okrągłego - ja użyłam do sushi ale może być też zwykły
50 g masła,
skórka starta z cytryny i pomarańćzy
2 jajka,
10 g świeżych drożdży,
50 g mąki,
30 g kandyzowanej wiśni.
Oczywiście olej do ich usmażenia i na koniec cukier puder do posypania.
Przygotowanie
1. Po pierwsze należy posiekać kandyzowane wiśnie i orzechy włoskie, żurawinę zalać alkoholem i pozostawić na godzinę.
2. W tym czasie gotować mleko dodając do niego sól i dwie łyżeczki cukru.
3. Do gotującego mleka wsypać ryż, gotować przez 4-5 minut, mieszając bez przerwy dodać masła. Powstałą masę przestudzić do temperatury pokojowej.
4. Ostudzoną masę ryżową wymieszać z żółtkami, startą skórką pomarańczy i cytryny, wkruszyć drożdże.
5. Podczas dokładnego mieszania składników dodać przesianą mąkę i nasączone alkoholem bakalie.
6. Białka ubić na sztywną pianę dodając do niej stopniowo pozostały cukier.
7. Na masę ryżowo-bakaliową wyłożyć pianę z białek i delikatnie wymieszać.
8. Rozgrzać tłuszcz ( jego temperaturę zbadać poprzez wrzucenie do niego kawałek ciasta, gdy ciasto natychmiast wypłynie tłuszcz nadaje się do smażenia ).
9. Łyżką nabierać porcję ciasta i delikatnie wkładać do gorącego tłuszczu.
Pączki smażyć na ciemnozłoty kolor przez ok. 3-4 minut, potem odwrócić i dosmażyć.
10. Gotowe pączki wyjąc i ułożyć na bibule bądź ręczniku papierowym by odsączyć tłuszcz. Na koniec posypać cukrem pudrem.
Smacznego:)
Szaleństwo! Ach, jak dobrze, że ja jestem szalona :D
OdpowiedzUsuńZjadłaby takiego pączka z przyjemnością. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńCiekawe te racucho-pączki ! :) Nigdy podobnego przysmaku nie jadłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
...od samego parzenia robię się głodna ;D
OdpowiedzUsuńciekawe, bardzo, do tego dzisiaj taaakie smaczne zdjęcia:) do wypróbowania koniecznie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńo kurcze takiej wersji pączków jeszcze nie jadłam:) świetnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńale dziwny przysmak! Uwielbiam ryż ale w wersji na słodko jeszcze nie miałam okazji jeść :)
OdpowiedzUsuńOj chcę, chcę...muszę zrobić mojemu łasuchowi.
OdpowiedzUsuńkochana dziękuję za przepis i motywację!!!!!
buźka!
Pączki ryżowe? Ciekawa sprawa, nigdy o takich nie słyszałam! Dla mnie nowość :O
OdpowiedzUsuńZaskakujące!!! Chyba będę musiała spróbować zrobić bo nie spotkałam się z takim przysmakiem :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog!:) Zapraszam do mnie :) www.ourfashioninspirations.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWspaniałe, nowoczesne pączki;)
OdpowiedzUsuńZapewne wypróbuję!
Dziękuję za przepis i pozdrawiam
http://zakreconytalerz.blogspot.com/
Może i ja się kiedyś skuszę na tą wersję ;)
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna co do ryżu, do mleka dorzucamy ugotowany czy surowy (bo surowy przez 4 min gotowania i krotkie smazenie chyba nie dojdzie)??? Proszę o informację bo chcę wypróbować przepis.
OdpowiedzUsuńdo mleka wrzucamy surowy ryż. po 4 min odkładamy garnek z mlekiem i ryżem - ryz wchłonie mleko podczas gdy będzie stygł.
Usuńdziękuję:) podejmuję więc próbę!
Usuń