Z jabłonki w ogródku mamy w tym roku pełno smacznych jabłek papierówek. Już nie pamiętam kiedy drzewko obrodziło tak bogato. Codziennie solidną dawkę tych smacznych, soczystych owoców pożerają moje konie a z reszty piekę szarlotki. Ta szarlotka została upieczona na urodziny mojej Mamy i jest wspaniała. Wszyscy moi bliscy uwielbiają bezę i chyba dzięki niej ciasto to jest takie wyjątkowe i zniknęło w zaskakująco szybkim tempie. Przepis znalazłam na tym blogu i cytuję za autorem.
Składniki
- 240 g masła (niecała kostka)
- 4 żółtka
- 6 białek
- 3 szklanki mąki
- 3/4 szklanki cukru pudru + 1 łyżka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- słoik duszonych jabłek
- troszkę cynamonu
Mąkę, łyżkę cukru pudru, proszek do pieczenia i masło siekam razem nożem, aż masło będzie w drobnych kawałkach. Dodać żółtka i wyrobić ciasto.
Przecinam na dwie części – większą i mniejsza i wstawiam do zamrażarki na kilkanaście minut, aż będzie twarde. - ja zazwyczaj przygotowuje ciasto wieczorem aby się ładnie schłodziło przez noc w lodówce.
Dużą formę wykładam papierem do pieczenia i wykładam na nią połowę ciasta .Na to kładę jabłka, ewentualnie troszkę cynamonu (jeśli lubicie), a potem ścieram tą mniejszą część ciasta.
Białka ubijam z cukrem pudrem na sztywną pianę i kładę na wierzch. Wstawiam do nagrzanego do 180 C piekarnika i piekę ok. 45-50 minut.
Uwaga, jeśli wolicie jasną bezę, lekko miękką w środku, to pianę nałóżcie w połowie czasu pieczenia, czyli po 20-25 minutach.
Smacznego :)
Pieknie wyglada z ta pianka, az slinka cieknie:-)
OdpowiedzUsuńPiękna szarlotka... a beza też super Ci wyszła, taka puszysta...:) Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńSuper ciasto ... podoba mi się !:)
OdpowiedzUsuńJaka beza! Jaka szarlotka! Oczom nie wierzę! :D
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda!!!
OdpowiedzUsuńnaprawdę warto skusić się na ten przepis:) polecam
OdpowiedzUsuń