"Gdy emocje już opadną
Jak po wielkiej bitwie kurz..."
pora zrobić coś słodkiego
i do przodu dalej pójść:)
Kochani chyba wszystkie posty na tym blogu będą teraz dziękczynne:) Ale jak mam Wam wynagrodzić to co dla mnie zrobiliście? Słowa nie wystarczą. Każdego z Was chciałaby wycałować, wyściskać i jeszcze raz podziękować za każdy komentarz, za czas który mi poświęcacie! Doceniam to!
Nie lubię komplikować, za to cenię sobie prostotę bo czyż nie najlepsza na świecie jest świeża pajda chleba z masłem albo ziemniaki z kefirem? W prostocie siła! Dlatego dzisiaj szybki, pyszny baton migdałowo-kokosowy.
Składniki:
2 szklanki zmielonych ciastek owsianych (jest to ok 1 opakowanie)
1/2 szklanki masła
2 szklanki wiórków kokosowych
1 puszka skondensowanego mleka słodzonego
1/2 szklanki blanszowanych migdałów
1 szklanka gorzkiej i mlecznej czekolady pokrojonej w kostkę
Przygotowanie:
1. Tortownicę o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia, piekarnik nastawiamy na temp 180 C.
2. W naczyniu mieszamy zmielone ciastka i roztopione masło, aż otrzymamy jednolitą, gładką masę. Nakładamy ją na dno wcześniej przygotowanej foremki i pieczemy 12-15 min.
3. Łączymy wiórki kokosowe i mleko w małym naczyniu. Polewamy nimi upieczone ciasto, a następnie na tą warstwę nakładamy migdały. Pieczemy 15-18 min lub do momentu kiedy migdały będą przypieczone.
4. Wyciągamy z piekarnika i posypujemy po wierzchu kosatkami czekolady. Można wsadzić jeszcze na chwilkę do piekarnika aby się lekko rozpłynęła.
5. Czekamy parę minut, aż wiórki się rozpuszczą i ponownie posypujemy nimi ciasto. Studzimy całkowicie w foremce.
Smacznego:)
ale smakowicie wygląda:) mmmm
OdpowiedzUsuńwooow pomimo ze jest juz po północy zjadłbym cały talerz :) pysznie :)
OdpowiedzUsuńi teraz zamiast do spania to pobiegne do lodówki:) Kinia super przepis !
OdpowiedzUsuńomg! jak mam iść na diete jak podsuwasz takie pyszności?!
OdpowiedzUsuń:)
wygląda i brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie :) Czuję, że zasmakowałby chyba każdemu.
OdpowiedzUsuńSuper!!! Cyba wypróbuję zamiast ostatnio tak często eksploatowanego przepisu na kokosanki :)
OdpowiedzUsuńpyszności :)) nawet nie wiesz, jak się cieszę, że zaszłaś w programie tak daleko!! zrobiłaś to dzięki talentowi i pasji :))
OdpowiedzUsuńbyła jedna osoba, której nie zdołałam polubić i bałam się, że może zagrozić Twojej pozycji... ale udało się!!
gratuluję jeszcze raz!! i dobrego dnia :)))))))
cudowne te batoniki!:) bounty jest moim ulubionym, a ty serwujesz taką wersję!:)
OdpowiedzUsuńWygląda nieziemsko, w sumie wydaje się niezbyt trudne, może mi się uda :P
OdpowiedzUsuńpewnie znika w 2 minuty :):)
OdpowiedzUsuńpysze!!!
OdpowiedzUsuńFaktycznie w prostocie siła...wyglada cudnie a smakuje pewnie obłędnie.
OdpowiedzUsuńmniam ale smakowicie wygląda :) na pewno wypróbuje ten przepis :)
OdpowiedzUsuńooo jaaaa...wygląda rewelacyjnie - mam wszystkie składniki prócz migdałów - wezmę się za te batoniki, jak tylko wykończę jeść muffinki bananowe :))
OdpowiedzUsuńWygląda pycha! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWszystko, co lubię, mniam! :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł! Kingo, jeszcze ja Ci nie gratulowałam. Z udziałem ogromnych emocji śledziłam każdy Twój występ i mocno trzymałam kciuki, by Ci się udało. Dla mnie wygrałaś! Gratuluję Ci wielkiego talentu! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cię :)))
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie:) Mam wielką nadzieję Kinga, że niedługo wydasz jakąś swoją książę kucharską!
OdpowiedzUsuńo jezu chryste, to uczta dla mego podniebienia:) uwielbiam wszystko co kokosowe, wiec juz wiem co bedzie moim kolejnym wypiekiem:) serdecznie pozdrawiam, i dla mnie Kingo jestes prawdziwym masterchefem:)
OdpowiedzUsuńchcę! :P
OdpowiedzUsuńyummy <3 wszystko co słodkie nie jest mi obce i chętnie bym wszamała :D
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio robiłam batoniki z mlekiem skondensowanym :) strasznie słodkie wyszły, ale słodycze mają to do siebie:) Twoje wyglądają bardzo pysznie, jak wszystko tu.
OdpowiedzUsuńCzy będzie można Cię zobaczyć na tym spotkaniu w empiku, o którym pisała Basia na swoim blogu?
niestety nie:( chodzę do pracy 6 dni w tygodniu i niestety nie dam rady się wyrwać :( kurcze chciałabym Wszystkich Was spotkać.
UsuńAle co się odwlecze to nie uciecze :))
ale fajny! przypomina mi taki torcik migdałowy z Ikea. Mmm, ale taki domowy to na pewno smaczniejszy! Przepis prosty, więc na pewno się pokuszę! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję finału w MC. Jesteś WIELKA :) :*
Pani Kingo, zupełnie przypadkowo trafiłam na Pani blog i bardzo się z tego cieszę:) Już dodałam go do obserwowanych i zakładek, wieczorem przeczytam od deski do deski!
OdpowiedzUsuńCo tydzień z dużym zaciekawieniem i podziwem obserwowaliśmy Pani zmagania w MC i... dla mnie to Pani jest pierwszym polskim Masterchefem!:)
Trzymam kciuki za dalsze sukcesy, zapraszam na mojego bloga i serdecznie pozdrawiam,
Oliko
www.cutiepiecooking.blogspot.com
Mmmm, takie pyszności idealne na weekend. Mój Partner ma urodziny więc na pewno mu takie coś zaserwuję
OdpowiedzUsuńfantastyczny przepis :))
OdpowiedzUsuńwypróbuję kiedyś wszystkie Twoje przepisy ;D
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na wypróbowanie Twojego przepisu :) Uwielbiam kokos, ciastka owsiane i czekoladę, coś dla mnie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA ja bym bardzo chciała (zresztą pewnie nie tylko ja :P) znaleźć pewnego dnia Twoją Kingo książkę z przepisami na półce w księgarni :)))))
OdpowiedzUsuńa baton właśnie się chłodzi i muszę go pilnować bo kręci się koło niego duużo łasuchów i mogłoby nie starczyć dla mnie :))):)))
Witaj Kingo! Do samego końca kibicowałam Ci i trzymałam za Ciebie mocno kciuki! Gratuluję zajścia tak wysoko! Brawo! Piękne sa Twoje przepisy, myślę, że już stały sie dla mnie inspiracją, więc na pewno coś wypróbuję, zwłaszcza, że jestem niepoprawną sernikomaniaczką;) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper przepis !
OdpowiedzUsuńna pewno wykorzystam :)
Fajny i szybki przepis na coś słodkiego, świetnie wyglądającego i pewnie zarazem bardzo smacznego - w wolnym czasie mam nadzieję wypróbować Twój przepis ;) Dzięki Twojemu udziałowi w programie Masterchef mogłam ujrzeć osobę z niebywałym smakiem i ogromną pasją, którą zaraziłaś pewnie ogrom ludzi, w tym mnie i za to Ci bardzo dziękuję ;* Pozdrawiam i mam ogromną nadzieję, że w najbliższej przyszłości i Twoja książka zagości na półkach ;D
OdpowiedzUsuńO Boże jak to pięknie wygląda! :) I na dodatek jakie szybkie:) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńwygląda obłędnie! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie i na pewno równie dobrze smakuje! Z całą pewnością niedługo wypróbuję Twoje przepisy! ;) Chciałabym też pogratulować udziału w Master Chef! Oglądałam każdy odcinek i mocno ściskałam za Ciebie kciuki! Jesteś fenomenalną osobą <3
OdpowiedzUsuńMam pytanie, czy znasz może jakiś przepis na domowej roboty lody? Chciałabym zrobić niespodziankę mojej chrześniaczce, bo ma niedługo urodziny, a wiem że nic jej tak nie ucieszy jak lody! :)
OdpowiedzUsuńTwoje przepisy są świetne! Pozdrawiam i liczę na odpowiedź :)
niestety nie znam:) ale popracuje nad tym:)
Usuńmmmm cudowne ciacho, wypróbuję!
OdpowiedzUsuńSwietny przepis,udalo sie ;) mam nadzieje ze uda sie zorganizowac spotkanie fanow ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Swietny przepis,udalo sie ;) mam nadzieje ze uda sie zorganizowac spotkanie fanow ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Musi być pyszny! <3
OdpowiedzUsuńmam w planach robić go w sobote rano na imieniny taty mam nadzieję ,że wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńqe buena pinta tienee!
OdpowiedzUsuńhttp://sweet-perdition.blogspot.com.es/
Okej jutro robie ;D Pochwale sie na fb gotowym ;D
OdpowiedzUsuńWLASNIE ZDECYDOWALAM ZE TEZ DZIS ZROBIE!CHOC ZADKO PIECZE;DZIEKI TOBIE KINGA ZACZYNAM ;)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować zrobić to ciasto, zobaczymy co mi wyjdzie! :) Ale mam dwa pytania:
OdpowiedzUsuń1- co to są blanszowane migdały?? jakieś inne niż zwykłe ze sklepu? :)
2- ciastka owsiane można kupić czy trzeba robić samemu?
Pozdrowionka Kinga dla Ciebie! :)
blanszowane migdały to migdały bez brązowej skórki. Oczywiście można je kupić w sklepie lub samemu zblanszować tzn zalać wrzątkiem migdały w brązowej skórce.
Usuńciastka owsiane można kupić w sklepie ja najczęściej kupuję Digestive ale są również innych marek.
Można też zrobić samemu:)
Dziękuję ślicznie :D
UsuńMuszę spróbować to ciasto bo wszystko co kokosowe to same pychotki!! :))
Jak zrobię to podzielę się wynikami :D
Pozdrowionka! :)
Ciastko pyszne.
OdpowiedzUsuńPolecam zjeść na ciepło...POEZJA SMAKU.
NIe mogłam się doczekać i ukroiłam zaraz po wyjęciu z pieca jak tylko lekko ostygło. Czekolada była płynna....dołożyłam gałkę lodów waniliowych i rozpłynęłam się.
Polecam !
Może to przeoczyłam, albo to jest zbyt oczywiste.. ale czy mleko ma być ugotowane przed połączeniem z wiórkami?
OdpowiedzUsuńNie:) mleko prosto z puszki mieszamy z wiórkami i wylewamy masę na spód.
UsuńKingo, świetny przepis jak każdy twój, jesteś niebywałą osobą, któą uwielbiam ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziś zrobiłam to ciasto... PYCHOTA! :)
OdpowiedzUsuńSuper :*
Dziękuję za przepis :)i będę polecać :D