środa, 1 lutego 2012

Pomarańczowy puch!

Ostatnio furorę w domu zrobiły cytrynowe kwadraciki więc w niedzielę stwierdziłam że muszę w końcu wypróbować tą wersję ciasta w wersji pomarańczowej.
I tak oto zapraszam na pomarańczowy puch który powstał dzięki pomocy w kuchni mojej siostry:)
Przyznam obiektywnie że wersja cytrynowa jest najlepsza!!




Składniki na ciasto:

  • 225 g mąki
  • 65 g cukru
  • 1,5 łyżeczki cukru waniliowego
  • 225 g masła o temperaturze pokojowej

Wszystkie składniki na ciasto połączyć i szybko wyrobić, można za pomocą miksera. Rękoma oprószonymi mąką wgnieść ciasto w formę (23 x 35 cm). Włożyć do lodówki na 30 minut. Po tym czasie ciasto po-nakłuwać widelcem i podpiec w temperaturze 175ºC przez 20 - 25 minut.

Składniki na krem cytrynowy:

  • 6 średnich jajek
  • 200 g cukru
  • 60 g mąki
  • skórka starta z pomarańczy
  • 150 ml soku z pomarańczy i odrobina soku z cytryny (ok 1 łyżka)

Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodawać partiami cukier, a następnie żółtka. Wmieszać mąkę, skórkę cytrynową, a na końcu sok z cytryny.


Krem wyłożyć na podpieczone ciasto. Od tego czasu piec kolejne 30 minut w temperaturze 160ºC.
Ponadto:

  • cukier puder do posypania

Smacznego:)

16 komentarzy:

  1. Ale mi smaka narobilaś. Ja ostatnio mam fazę na cytrusy więc chętnie skorzystam z Twojego pomysłu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda obłędnie - a nazwa dodatkowo pobudza moją wyobraźnie. Zapisuję, koniecznie do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo efektownie wyglada, przepadam za cytrusowymi wypiekami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie bym się skusiła na obie wersje ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. wygląda super, musi być pyszne, choć i ja postawiłabym na cytrynową wersję:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda tak leciutko, tak ładnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. widać że delikatne, głodna jestem już i zabieram kawałek :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. A zrobiłam wszystko wg przepisu i wyszedł zakalec :(

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja zrobiłam dziś i wyszło pyszne! dziękuję i pozdrawiam!
    Asia z Wrocławia

    OdpowiedzUsuń
  10. Wersję cytrynową zrobiłam jakiś czas temu i zachwyciła wszystkich, którzy próbowali. W weekend postanowiłam wypróbować tę pomarańczową, zobaczymy czy tak jak i Ty pozostanę wielbicielką cytryny czy przerzucę się na pomarańczę ;)

    OdpowiedzUsuń

drukuj