Kiedy wchodzę do warzywniaka zachwyca mnie wszystko. Często kolory decydują o tym co będzie na kolację:) Jak ją zobaczyłam wiedziałam, że będzie "królowa wieczoru". Mowa dzisiaj o papryce. To idealna pora na te warzywo. Kiedyś jej nie lubiłam, a teraz wręcz przepadam. Moje smaki ostatnio wariują, przeżywam rewolucję języka i bardzo mi się to podoba. Farsz do owych papryk jest moim smacznym eksperymentem:) - to połączenie mięsa mielonego, fasoli, kuskusu i wina w asyście pomidorów i świeżych ziół. Co wy na to?
Składniki (na 10 sztuk)
500g mięsa mielonego z szynki
cebula
puszka fasoli czerwonej
2 puszki pomidorów krojonych
5 łyżek kasy kuskus
świeże zioła: natka selera naciowego, zielona cebulka
przyprawy: sól, pieprz, papryka słodka
200 ml wino czerwone wytrawne
olej
papryki ( u mnie było ich 10 sztuk)
Przygotowanie:
1. Mięso obsmażyć na rozgrzanej patelni z odrobina oleju aż uzyska złoty kolor.
2. Dodać drobno pokrojona cebulę, dobrze wymieszać.
3. Dodać wino i dusić. Pod koniec dodać pomidory, fasolę i czekać aż płyn nieco się zredukuje.
4. Na samym końcu dodać przyprawy, zioła i kaszę, dobrze wymieszać.
5. Papryki dobrze wyczyścić odcinając górna część z szypułką.
6. Nadziewać je przygotowanym farszem. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym.
7. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temp 180C na 45 min.
Smacznego:)
Dzięki za pomysł na jutrzejszy obiad :D Uwielbiam nadziewaną paprykę -skorzystam z Twojego przepisu, lubie takie sprawdzone :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Joanna z THE VIOLIN STYLE
PS. U mnie jest nowa stylizacja - będzie mi niezmiernie miło jeśli ją obejrzysz :)
piękny widok!!! takie krasnoludki w czapeczkach :)
OdpowiedzUsuńPaprykowe pyszności! Wyszły Ci urocze. :-)
OdpowiedzUsuńmnie papryka zawsze kusi, a twoja jeszcze bardziej!
OdpowiedzUsuńWitam, chciałam Cię poinformować, że nominowałam twój blog do The Versatile Blogger Award. Więcej szczegółów możesz znaleźć tutaj http://grzechypodniebienia.blogspot.it/2012/09/the-versatile-blogger-award.html
OdpowiedzUsuńPozdrawia serdecznie. Kasia
Jest sezon na pomidory, czemu uzywasz pomidorów z puszki ??? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbo akurat wszystkie zjadłam:) a w puszce zawsze mam na "czarną godzinę"
Usuń