Tak jak wczoraj obiecałam dzisiaj świąteczne pierniczki. Robi się je szybciutko, jednak najlepiej jak spędzą ok 2 tyg w metalowej puszce, po tym czasie będą wyjątkowo kruche. Wiecie co! wstyd się przyznać ale foremek w kształcie gwiazdek, choinek, mikołajów itd. u mnie brak. Zawsze pożyczałam od Mamy a w tym roku zapomniałam :( więc przedstawiam wam piernikowe kwiatuszki i kółeczka. (wycięłam tylko 3 choinki od ręki).
Przepis łatwy, a co najważniejsze pyszny. Moje pierniczki będę zdobić przed samymi świętami razem z moimi bratanicami - tak jak rok temu było pokazane w fotorelacji z piernikowego szaleństwa - to już taka nasza świąteczna tradycja. Z przepisu wyszło mi ok 60 sztuk.
Składniki:
75 g masła
250 g miodu
125 g cukru
1 opakowanie przyprawy do pierników
400 g maki
100 g mielonych migdałów
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
Przygotowanie:
1. W rondelku stopić masło, miód i cukier.
2. Przestudzoną masę wlać do miski. Mąkę, mielone migdały z proszkiem do pieczenia oraz przeprawę do pierników dodać wraz z jajkiem do masy miodowej.
3. Zagnieść ciasto i pozostawić pod przykryciem na 1-2 godziny.
4. Z rozwałkowanego na grubość 0,5 cm ciasta wycinać pierniczki.
5. Piec w rozgrzanym do 200 C piekarniku przez 15-20 min aż nabiorą złotego koloru.
6. Pierniczki należy odstawić na 2-3 tygodnie w suche i chłodne miejsce.
Smacznego:)
A czy można dekorować pierniki zaraz po upieczeniu i potem puszkować? :)
OdpowiedzUsuńmożna choć lepiej to zrobić tuż przed świętami:)
Usuńspokojnie, ja też nie mam za bardzo takich świątecznych foremek... zazwyczaj ich kształty są trochę... niekształtne ;/ tzn nie przypominają tak bardzo np. piernikowych ludzików, bałwanków itp tylko to powyginane kawałki metalu. Pierniczki prezentują się ślicznie :)
OdpowiedzUsuńMusze odstawić moje malunki i upiec pierniczki. Pełna mobilizacja jutro piekę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Zosia
Moje juz gotowe...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mmm, teraz tylko czekać na zapach choinki!
OdpowiedzUsuńu mnie wypiek pierników na dniach, ciekawa jestem tej kombinacji z migdałami, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsą swietne ! :)
OdpowiedzUsuńW Ikei są śmieszne foremki - zwierzątka - miś, lisek, łoś, wiewiórka itd. obok gwiazdek, dzwoneczków i choinek, fajna odmiana i dzieciaki mają radochę:)
OdpowiedzUsuńDla mikołaja :D
OdpowiedzUsuńMoje tez sie pieka
OdpowiedzUsuńpierniczki czas przygotować! w weekend się za nie zabieram
OdpowiedzUsuńtylko ja nie lubię ugniatać ciasta , mój chłopak się tym zajmie
Pierniczki wyglądają cudownie, można by było przed pieczeniem zrobić dziurkę na wstążkę i byłby idealne na choinkę, tak jak w dawnych latach robiła to moja mama, a ja robiłam tak już nie raz na choinkę, tyle,że były to różne ciasteczka i cukierki, a ile było frajdy przy rozbieraniu choinki:) ja mam inny problem, potrzebuję sprawdzonego i nietrudnego przepisu na ciasto do pizzy, Droga Kiniu czy dałabyś radę coś dla mnie wykombinować? Obiecałam pizze, a ciasto to moja udręka :( Pozdrawiam i czekam na odpowiedź:)
OdpowiedzUsuńzapraszam tutaj:) http://alebabka.blogspot.com/2011/11/pizza-z-szynka-i-rukola.html
UsuńDziękuję Ci bardzo :) pozdrawiam:)
UsuńDziękuję Ci bardzo :) pozdrawiam:)
Usuńmusze się przyznac, że jeszcze nigdy nie robilam pierniczków :( moze w koncu w tym roku mi sie uda .
OdpowiedzUsuńu mnie tez brak swiatecznych foremek;) i tez zawsze sa kwiatuszki
OdpowiedzUsuńA ja nieustannie szukam pierniczków świątecznych, gdzie zamiast masła w składzie byłby olej rzepakowy (tak, wiem jak to brzmi, ale muszę zastąpić masło olejem, bo mam rodzinę cholesterolowców, a olej obniża poziom cholesterolu we krwi). A tu ze wszystkich stron kuszą te maślane cudeńka...
OdpowiedzUsuńśw. mikołaj powinien to przeczytać i w prezencie przynieść Ci mikołajowo choinkowe foremki :-))
OdpowiedzUsuńhttp://aanneke.blogspot.com/2012/12/grudzien.html
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/events/439444842778257/446890652033676/?notif_t=plan_mall_activity
Zapraszam do przyłączenia się do akcji oraz udostępniania na facebooku! :)
Ale mi narobiłaś ochoty na pierniczki <3
OdpowiedzUsuńhej,normalnie chyba w niedziele sie dam do roboty i ukulam takie pierniczki,moje pierwsze w zyciu,moze moj maly syncio mi pomoze,dziekuje za przepis,mam nadzieje ze wyjda.
OdpowiedzUsuńOjej, a właśnie miałam pisać do Ciebie sprawie idealnego przepisu na pierniczki , a tu niespodzianka :)) Chociaż szczerze mówiąc bardziej kuszą mnie muffinki. Myślisz, że mogę je zrobić bez marcepanu? Pozdrawiam, Natalia :)
OdpowiedzUsuńjasne! śmiało:) daj co chcesz do środka:)
UsuńPrzepis spadł mi jak z nieba. Jutro piekę pierniczki :)
OdpowiedzUsuńSuper pierniczki:) miód obojetnie jaki, czy jest jakis lepszy do tego?:D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPani Kingo, zmodyfikowałam nieco powyższy przepis: dałam ciut mniej cukru, trochę więcej migdałów i zamiast proszku sodę oczyszczoną.
OdpowiedzUsuńJuż dzisiaj smakują genialnie do grzanego wina. A pewnie jak poleżą 2 tyg. będzie jeszcze lepiej :)!
Pozdrawiam
Pani Kingo, jak długo pierniku powinny leżakować, żeby na święta były w sam raz?
OdpowiedzUsuńok, już wiem;)
OdpowiedzUsuńAle śliczne :) Ja dzisiaj swoje robię. Już nie mogę się doczekać , kiedy będę je ozdabiała. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwłaśnie połączyłam wszystkie składniki ale ciasto jest bardzo rzadkie. czy ono zgęstnieje? czy dodać jeszcze mąki?
OdpowiedzUsuńna pewno! w lodówce zgęstnieje :) nie dosypuj bo będzie za twarde.
Usuńzrobiłam pierniczki wzorując się na Twoim przepisie, zastanawiam się tylko jak piekłaś je 15-20 minut? moja pierwsza porcja trafiła do kosza-spaliły się pieczone 10 minut.
OdpowiedzUsuńzapraszam do obejrzenia
http://jadlobooknia.blogspot.com/2012/12/ja-piernicze.html
pozdrawiam!
Zainspirowana Twoim przepisem, też postanowiłam zrobić, i wyszły przepyszne. :) Przynajmniej tak myślę bo zniknęły w jeden dzień :) Zapraszam do mojego przepisu na http://nymuffin.blogspot.com/, Czekam na Twoją opinię :)
OdpowiedzUsuń