środa, 10 lipca 2013

Kasza orkiszowa z migdałami

Kiedy po raz pierwszy skosztowałam kaszy orkiszowej od razu się w niej zakochałam. Moja dieta to codzienna dawka tego ziarna albo w pysznym chlebie lub w chrupkach do śniadania, a do dań obiadowych w zastępstwie dla ziemniaków. Uwielbiam jej lekko orzechowy smak i zazwyczaj komponuje ją właśnie z nimi. Dzisiaj występuje w towarzystwie prażonych migdałów, łososia i mojej ukochanej fasolki szparagowej i szparagów.
Kaszę tą możecie dostać w sklepach ze zdrową żywnością. Występują jej dwa rodzaje. Kaszka drobna coś w rodzaju grysiku i nadaję się do deserów, ciast i dań na słodko oraz kasza gruba czyli taka którą dziś Wam przedstawiam idealna do drugich dań i zup.
Orkisz przetestowałam na sobie i powiem że działa:) tzn. reguluje trawienie, sprawia, że kiedy sięgam po niego nie czuję skoków cukru we krwi, szybko odczuwam sytość po posiłku i trwa ona długo :) Czytałam również, że zawiera dużo białka co idealnie sprawdza się jako posiłek po treningu w celu regeneracji mięśni i co najważniejsze zawarta w ziarnie witamina E która opóźnia proces starzenia.
Zachęcam Was do spróbowania:)

pesto
Smacznego:)

5 komentarzy:

  1. Pięknie wygląda to danie. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda pysznie :) i pewnie tak smakuje :) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na mojego raczkującego :) bloga : http://magicznezyciemarty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokladnie, tak ladnie wyglada, ze szkoda jesc:)

    OdpowiedzUsuń

drukuj