wtorek, 9 października 2012

MasterChef - o nie! - KALMARY:/

Kolejny odcinek MasterChefa za mną a ja wciąż jestem w grze:) Ciesze się i boję co będzie dalej. Co raz bardziej podoba mi się w tej kuchni i coraz lepiej się w niej czuję. Już kamery, jury i wszystko dookoła nie jest tak straszne jak było na początku. Chociaż cały czas w środku odczuwam niepokój czy dam radę?


Kiedy zobaczyłam kalmary które Basia dla nas wybrała byłam pewna, że to będzie moja klęska. Nie wiedziałam co "z tym" zrobić, nigdy nie miałam ich w ręku, nie wiedziałam jak je oczyścić i jak je przyrządzić. Jednak wyzwaniom trzeba stawiać czoła i pobiegłam do spiżarni gdzie znowu hojnie dostaliśmy 2,5 min czasu na realizację naszych ekspresowych zakupów.

Ta spiżarnia to czasami śni mi się po nocach, co tam się działo to był istny Meksyk:) W ten krótki czas musieliśmy znaleźć wszystkie składniki potrzebne do naszego dania - tylko że ja nie miałam nawet koncepcji. Dobrze że w ostatniej chili zauważyłam całą miskę kwiatów w lodówce (sama na co dzień używam).
Dzisiaj zupełnie inaczej wyglądałby mój talerz, dzisiaj już więcej wiem, MasterChef rozwinął moja wyobraźnię i smak.

Osobiście nie jestem zadowolona z mojego dania ale na tamtą chwilę to było chyba wszystko na co mnie było stać. Pamiętam że byłam sparaliżowana tym zadaniem, chciałam tylko zrobić cokolwiek. No i udało się:) A już za tydzień w niedzielę gotujemy na krakowskim rynku - to było dla mnie wspaniałe przeżycie!!!Sama jestem ciekawa jak to wypadnie w TV:)



Przepis znajduje sie tutaj.

Już  wkrótce na blogu przedstawię miejsce od którego jestem uzależniona:), hand made do pokoju dziecka i pyszny przepis na coś słonego:) 
Zapraszam:)

zdjęcia pochodzą z oficjalnej strony programu MasterChef http://masterchef.tvn.pl/zdjecia/ i wykonał je Fot. TVN/Bartosz Siedlik

24 komentarze:

  1. Widziałam i widziałam Twoje przerażenie. Ale dałaś radę, brawo:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. podziwiam za pomysł:) wyszło pięknie i pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kinga.... :) Dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych . Podałaś je w najlepszym stylu, jakim moglem sobie wyobrazić. Jesteś WIELKA :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyszło ci to wspaniale! Co niedziele razem z Kamilem juz od 19.00 czekamy na masterchef i kibicujemy ci wiernie!
    Po tym, jak odgadnelas składniki bigosu, nie ma dla ciebie rzeczy niemożliwych :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja to bym chyba wyszła gdybym widziała kalmary,bo nienawidzę owoców morza..Nawet nie wiedziałabym jak to się gotuje.Podziwiam i trzymam kciuki;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoja wyobraźnia kulinarna nie ma granic :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Też bym nie wiedziała co z tym zrobić, bo nie jestem fanką tego typu przysmaków ;) mimo, że parę razy próbowałam się przekonać, to nie dało rady na razie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję! Poradziłaś sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo żałuję, że nie można śledzić programu z zagranicy. Udział w takim programie to bardzo ciekawe doświadczenie, którego nigdy nie zapomnisz. Zapewne wszyscy polscy bloggerzy Ci kibicują, jako jedynej, która dostała się do tego programu ;)))
    Powodzenia w dalszym ciągu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do Programu dostała się tez Magda z http://kuchniaszczescia.pl/, Basia prowadząca http://kulinarnamekka.blogspot.com/ oraz Michu http://aromatyczny.blogspot.com/:)
      A Polską wersję można oglądać na żywo w sieci na tej stronie http://weeb.tv/
      Pozdrawiam gorąco

      Usuń
  10. ogladam francuska wersje a chcialabym polska... podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polska wersję można oglądać na żywo w sieci na tej stroni http://weeb.tv/

      Usuń
  11. Ale pięknie sobie poradziłaś. Dobrze, że dało się podglądac innych uczestników. Przyznam też, ze Twoje danie wyglądało wspaniale i chyba Jury smakowało :) Zadziałał chyba afrodyzjak na pana jurora :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Poradziłaś sobie świetnie! Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ty naprawdę musisz umieć gotować ;) Ja na Twoim miejscu chyba bym stamtąd uciekła, bo tak samo, w życiu nie miałam styczności z kalmarami i nie wiedziałabym jak i z czym to "coś" podać, żeby było jadalne :)
    Szacun dziewczyno ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. gratulację, ja bym chyba na zawał padła gdybym miala cosik z kalmarów przygotować

    OdpowiedzUsuń
  15. Kinga jesteś Wielka!! Trzymam kciuki:) Nie tylko ja zresztą bo u mnie wszyscy:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetnie sobie poradziłaś ! Gratuluję :) Życzę powodzenia i będę trzymała za ciebie kciuki, mam nadzieję, że do samego finału ^^

    OdpowiedzUsuń
  17. to ja najbardziej czekam na to hand made ;))

    co do kalmarów - nie lubię... miałam nadzieję, że zostanie wybrana kaczka, bo tofu też nie w moim guście...

    OdpowiedzUsuń
  18. oglądam Master Chefa od pierwszego odcinka i zawsze mam taki ślinotok, że hej! nawet na te kalmary... gratuluję dania - widać było przerażenie na Twojej twarzy jak je pokazali, a tak sobie poradziłaś!
    czekam na te hand made do pokoju dziecka, bo za chwilę będę urządzać mieszkanie, więc może podpatrzę...
    pozdrawiam

    www.usta-usta2.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam. Ja z Masterchefa ;) Myślę, że powinnaś wygrać program! Jesteś wspaniałą osobą (ciepło bije od Ciebie z ekranu), z tego co pamiętam jesteś też fotografem - ktoś, kto robi zdjęcia z zamiłowania przeważnie jest perfekcyjny i dokładny we wszystkim za co się weźmie :)
    Dlatego trzymam kciuki i będę obserwować, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

drukuj