czwartek, 26 września 2013

Karmelowe bezy z kremem kawowym

Rzadko tak mam, ale uważam, że ten przepis jest fantastyczny! Uwielbiam piec bezy, robię ich miesięczne niezliczone ilości. Najśmieszniejsze jest to, że wszyscy którzy jedli moją bezę się nią zachwycają, a ja sama za nią nie przepadam i może na te wszystkie cuda które wypuściłam spod mojej ręki zjadłam jeden kawałek:)
Wypracowałam moim zdaniem jedną z najlepszych technik robienia tego ciasta. Mam kilka trików które już niebawem Wam zdradzę w specjalnym poście o „Idealnej Bezie”. A tymczasem przedstawiam moją wariację na temat ciasteczek bezowych. Smakują nieziemsko poprzez użycie do nich drobnego cukru trzcinowego. Daje on wspaniały karmelowy posmak. Krem za to jest lekki i czekoladowo-kawowy. To w 100% moje smaki i w tym wypadku zjadłam, aż nadto karmelowych bezików bo nie można się im oprzeć!


bezy karmelowe z kremem
Smacznego:)

4 komentarze:

  1. Imponujące! zresztą jak wszystko co robisz:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bezy bezapelacyjnie wywołują u mnie ślinotok. Już nie mogę się doczekać, aż zdradzisz nam swój sekrecik a teraz muszę wypróbować Twoje ciasteczka, oj będzie mniam - serdeczności - Jola W.

    OdpowiedzUsuń

drukuj