Jeszcze raz zapraszam na jutrzejsze - poniedziałkowe DDTVN.
1 1/2 szklanki mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody
1/4 łyżeczki soli
6 łyżek masła o temperaturze pokojowej
3/4 szklanki cukru
skórka strata z 1 cytryny
1 duże jajko
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1/2 szklanki kefiru lub maślanki
300 g truskawek
cukier perlisty i puder do posypania
suszone truskawki (można pominąć)
Przygotowanie:
1. Rozgrzej piekarnik do 180 C z funkcją grzania góra-dół. Przygotuj formę o średnicy 27 cm wykładając ją papierem do pieczenia.
2. Przesiej mąkę, proszek do pieczenia, sodę i sól do miski.
3. Miękkie masło utrzyj z cukrem i skórką z cytryny w dużej misce mikserem na średniej prędkości, aż powstanie jasna i puszysta masa.
4. Dodaj do masy maślanej jajko i ekstrakt z wanilii. Miksuj do dobrego połączenia składników.
5. Na wolnych obrotach miksera dodawaj połowę mieszaniny mąki, miksując aż dobrze połączy się z masą maślaną. Dodaj maślankę, a następnie zakończ na pozostałej ilości mąki.
6. Wlej ciasto do przygotowanej formy do pieczenia, wyrównaj górę ciasta za pomocą łopatki.
7. Układaj na wierzchu ciasta połówki truskawek. Posyp cukrem perlistym Piecz ok 40 min, aż ciasto będzie złote i wykałaczka czysta.
Ciasto może stać w temperaturze pokojowej 2 dni.
Pachnie latem :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNarazie czekam żeby zajadać się samymi truskawkami, ale potem do wypieków też na pewno wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowite ! I z truskawkami ! Ja wczoraj robiłam drożdżowe ślimaczki z masą orzechową. Właśnie je zajadam do kawy. Mam nadzieję, ze uda mi się wrzucić dziś na bloga :)
OdpowiedzUsuńCudowne ciasto :)
OdpowiedzUsuńTakie tradycyjne, owocowe, poniekąd niezastąpione, bo moja mama robi podobne.
śliczne!
OdpowiedzUsuńbędę ogladać:)
udanej niedzieli!
ale pychotka:)) takie owocowe cudeńko:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda, powiało latem u Ciebie:-)
OdpowiedzUsuńJuż za parę chwil, za chwil parę będzie można kupić pyszne truskawki, w sam raz to niedzielnego ciasta :)
OdpowiedzUsuńNiech się tylko pojawią polskie truskawki, zrobimy ciasto na niedzielę ;-)
OdpowiedzUsuńTylko najpierw truskawki... czekam!
OdpowiedzUsuńZrobiłam! Wyszło pyszne i znikło w kilka minut. Bardzo Pani kibicowałam w Masterchef. Śledzę blog i czekam ze zniecierpliwieniem na kolejne przepisy. Ślę pozdrowienia z okolic Pałacu w Czarnym Lesie ;))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ciasta, ciasteczka, muffinki na maślance. To wygląda apetycznie. Pozdrawiam:) http://napiecyku.wordpress.com/
OdpowiedzUsuń