Dzisiejszy przepis dostałam od mojego kuzyna z Kanady. Zapytałam go ostatnio czy wyśle mi "coś" co jest typowo tamtejszym specjałem. Dostałam przepis na Nanaimo Bars - jest bardzo prosty w przygotowaniu, bez pieczenia i smakuje bardzo ciekawie.
Przepis na "spód" ciasta na pewno wykorzystam nie raz. Marek dziękuję Ci za pokazanie mi Kanady od kuchni :)
Poniżej historia tego przepisu którą otrzymałam wraz z nim.
Ciastka pochodzą z miasta "Ladysmith" w Brytyjskiej Columbii. Na południe od miasta Nanaimo w latach 50 tych gospodyni domowa, Pani Mabel Jenkins podała ten przepis do corocznego wydawnictwa Cowichan Women'sInstitute Cookbook”. Była to książka, która sprzedawano w tym rejonie na zbieranie funduszów dla miasta. Książka stała się popularna w wielu domach Brytyjskiej Columbii, i była sprzedawana w wielu kawiarniach na popularnej ulicy "Commercial Street" miasta Nanaimo. Turyści, szczególnie z Ameryki, którzy przypływali do Nanaimo w weekend na jachtach nazwali ten deser "Nanaimo Bars". W tym okresie jeszcze, mieszkańcy miasta Nanaimo nazywali go "Mabel Bars", po pani Mabel. Przepis ten był oficjalnie pierwszy raz wydrukowany w Ameryce w roku 1957. Oczywiście Nowojorczycy mówią, że przepis pochodzi od nich, ale nigdy tego nie udowodnili i do dzisiaj, deser nazywa się Nanaimo Bars i jest najpopularniejszym deserem w Kanadzie.
½ szklanki masła
⅓ szklanki brązowego cukru
1 jajko
3 łyżki kakao
1¾ szklanki krakersów graham (można zastąpić herbatnikami)
1 szklanka wiórków kokosowych
½ szklanki płatków migdałów
Przygotowanie spodu:
1. Przygotuj foremkę 20 x 20 cm wykładając ją folią aluminiową.
2. Masło roztop na średnim ogniu. Dodaj brązowy cukier, kakao i wszystkie składniki dobrze połącz. Zdejmij z ognia i lekko przestudź.
3. Do masy dodaj rozbełtane wcześniej jajko* i dokładnie wymieszaj ok 2 min. (Masa nieco zgęstnieje)
4. Dodaj zmiksowane na bardzo drobno krakersy, kokosowe wiórki i migdały. Wszystko wymieszaj i wyłóż masą przygotowaną formę. Wstaw do lodówki na 30 min.
* jajko się zetnie w ciepłej czekoladzie także nie ma obaw przed spożyciem surowego. Dla większej pewności można postawić masę wymieszą z jajkiem na palnik i podgrzewać ok 2 - min aż zgęstnieje. Ważne jest to aby nie dodać jajka do zbyt ciepłej masy bo wtedy powstanie czekoladowa jajecznica:)
Składniki na krem:
⅓ szklanki masła
2 łyżki proszku budyniowego
¼ szklanki śmietanki 30% lub 36%
2 szklanki cukru pudru (ja dałam 1 i i tak krem był słodki)
Przygotowanie kremu: 1. Miękkie masło ucierać z proszkiem budyniowym i śmietanką aż powstanie gładka, puszysta, prawie że biała masa.
2. Dodać cukier i ucierać za pomocą miksera jeszcze ok 5 min.
3. Krem wyłożyć na schłodzony spód. Wstaw do lodówki na kolejne 30 min.
Składniki na polewę czekoladową
2 tabliczki gorzkiej czekolady
3 łyżki masła
Przygotowanie polewy:
1.Czekoladę pokrój na drobne kawałki i umieść w szklanej misce. Dodaj masło i podgrzewaj na małym ogniu w kąpieli wodnej tzn. umieść miskę nad garnkiem z wodą.
Czekoladą polej przygotowane ciasto.
Smacznego:)
2. Dodać cukier i ucierać za pomocą miksera jeszcze ok 5 min.
3. Krem wyłożyć na schłodzony spód. Wstaw do lodówki na kolejne 30 min.
Składniki na polewę czekoladową
2 tabliczki gorzkiej czekolady
3 łyżki masła
Przygotowanie polewy:
1.Czekoladę pokrój na drobne kawałki i umieść w szklanej misce. Dodaj masło i podgrzewaj na małym ogniu w kąpieli wodnej tzn. umieść miskę nad garnkiem z wodą.
Czekoladą polej przygotowane ciasto.
Oooo Kanada:* Też mam tam rodzinę i nawet sama tam byłam 3 lata temu:) ale przyznam że tego ciasta nie jadłam więc wypróbuję przepis w Polsce :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :D
OdpowiedzUsuńJuż wiem jakie cisto mogę przygotować w akademiku, miejsca bez piekarnika
Dzięki Kinia :)
cieszę się Olu że wypróbujesz :)
UsuńJuż dziś go przygotowałam, nie wytrzymałam :D
UsuńJest świetne a co najważniejsze bardzo szybko się go przygotowuje .
bardzo ciekawy przepis, a w dodatku nietrudny, kiedyś się chyba skuszę, żeby przygotowac ;]
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie, spróbuję na pewno zrobić.
OdpowiedzUsuńWspaniałe:-)
OdpowiedzUsuńCudowny przepis, na pewno świetnie będzie smakował w letnie dni, np urodziny ;) Dzieki Kinia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wydaje się być nawet lepszy od sernika na zimno! Koniecznie muszę wypróbować dla teściowej.
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciacho, prosty przepis... Będzie moje :)) Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńpolperfekcyjna.blox.pl
Wow, fantastyczne:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe, wyglada przepysznie. Zapisuje przepis. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKinga, wygladaja jednorazowo! Tak jak wlasnie powinny. Pani Mabel byla by dumna! Koledzy tez juz zatwierdzili :) Gratuluje udanego zadania :)
OdpowiedzUsuńdzięki Marku. Czekam na kolejne wyzwania :)
UsuńPodbieram przepis, bo aż mi ślinka pociekła na sam widok.
OdpowiedzUsuńPrzepis wspaniały,ale trochę boje sie surowego jajka.czym mozna je zastąpić?
OdpowiedzUsuńJuż napisałam w przepisie małą uwagę :)
Usuńjajko się zetnie w ciepłej czekoladzie także nie ma obaw przed spożyciem surowego. Dla większej pewności można postawić masę wymieszą z jajkiem na palnik i podgrzewać ok 2 - min aż zgęstnieje. Ważne jest to aby nie dodać jajka do zbyt ciepłej masy bo wtedy powstanie czekoladowa jajecznica:)
Jakie cudo, lubię próbować ciasta innych krajów, spróbuje i tego.
OdpowiedzUsuńKiniu napisz mi prosze, w spodzie jest szklanka kokosu, chodzi o wiórki?
tak Dorota:) dziękuję za czujność już poprawiłam w przepisie:)
UsuńOoo, pierwsze słyszę o nanaimo bars - a prezentują się bardzo smakowicie :) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńale ciekawe, ciasto bez pieczenia :]
OdpowiedzUsuńfajne!
Jak z czekoladą to na pewno wypróbuję :) Mnie bardziej intryguje ten krem niż spód bo tak na surowo budyń .Powiedz mi tylko czy ta 1/3 szkl masła to mniej więcej pół 200g paczki masła.Bardzo ładne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńTak dokładnie surowy proszek budyniowy. W Kanadzie dodaje się Vanilla Custard Powder. Budyń nie jest wyczuwalny i gwarantuje że nic się nie stanie. W tym przepisie tak ma być:)
Usuń1/3 szklanki masła to tak ok 70-80 g
Cieszę się że zdjęcia się podobają:) udanego weekendu i bardzo dziękuję za odwiedziny :)
Widziałam ten przepis na zagranicznych blogach, tam proszek budyniowy to był "Instant Vanilla pudding", więc chyba nie zwykły proszek budyniowy,a błyskawiczny, bez gotowania. Musze poszukac w sklepach, bo ciasto wygląda bardzo apetycznie i koniecznie musze je zrobić
OdpowiedzUsuńZrobię, to pewne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMuszę to zrobić i basta ;)
OdpowiedzUsuńmuuuuusze sprobowac;Ds
OdpowiedzUsuńAleż smakowite :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ciasta bez pieczenia spróbuję
OdpowiedzUsuńCiekawe, wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńRobilam wczoraj ale nie wyszło tzn góra masło ze śmietanka zwarzalo co zrobilam nie tak?? I cży smietana ma być ubita??
OdpowiedzUsuńŚmietana nie ma być ubita. Ważne jest aby składniki miały temperaturę pokojowa czyli jak mamy miękkie masło to należy dodać śmietankę która stała w temp pokojowej inaczej krem się zważy.
Usuńa dodalam prosto z lodowki:(dziekuje bardzo za odpowiedz;)bede dalej probowac:)))
UsuńZrobiłyśmy z Mamą, ale na ksylitolu. I tak wyszło pyszne. MNIAM! ;)
OdpowiedzUsuń