poniedziałek, 4 lutego 2013

Ciastko czekoladowe dla zakochanych

Pyszne czekoladowe ciastko które robi się ekspresowo i smakuje najlepiej na ciepło. Moja wersja wzbogacona jest o rozgrzewające chili i skórkę z pomarańczy. Kokilkę obsypałam cukrem z wanilia i burbonem. Doskonała propozycja na Walentynki ponieważ jest w niej mnóstwo afrodyzjaków:)

Składniki: na 1 porcję (kokilka o średnicy  9 cm)
1 tabliczka gorzkiej czekolady
1 jajko
2 łyżka cukru pudru *
szczypta chili
skórka starta z pomarańczy
masło do wysmarowania kokilki
cukier kryształ do obsypania kokilki

*jeżeli czekolada jest z dużą zawartością kakao należy zwiększyć ilość cukru odpowiednio do smaku lub wsadzić do gotowego ciasta do kokilki kostkę mlecznej lub białej czekolady.

Przygotowanie:
1. Czekoladę połamać na drobne kawałki i rozpuścić w kąpieli wodnej.
2. Do płynnej czekolady dodać łyżkę cukru, chili, skórkę z pomarańczy i dokładnie wymieszać.
3. Czekoladę przestudzić.
4. Dodać żółtko do masy czekoladowej i dokładnie wymieszać. Masa stwardnieje.
5. Białko ubić na sztywno z odrobina soli i połączyć z masą czekoladową.
6. Do wysmarowanej  masłem i obsypanej cukrem kokilki wlać ciasto czekoladowe. Odstawić na 10 min do lodówki.
7. Piec w piekarniku nastawionym na temperaturę 200 C z funkcją góra-dół przez 10 min.
8. Po wyjęciu z piekarnika ciastko wyłożyć na talerzyk poprzez odwrócenie foremki i oprószyć cukrem pudrem. Podawać od razu jeszcze ciepłe.

Idealnie smakuje z gałką lodów waniliowych


Smacznego:)

31 komentarzy:

  1. <3 potem widzę siebie w siłowni.. ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. no tak, chwila przyjemności, a potem siłownia, tez to widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie przyjemność bez siłowni zwłaszcza w walentynki:-), wygląda wspaniale:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wnętrze jest intrygujące! Mmm chyba zaserwuję takie cudo w walentynki, szczególnie, że mój miły uwielbia czekoladę z chilli :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kinguś czy Ty sypiasz. O tej porze zaglądam na te cudowne łakocie i przechodzę męczarnie, żeby nie sięgnąć po ciasteczko.
    Pozdrawiam i życzę dobrej nocy Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham czekoladę i Ciebie za to ciacho :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciasteczko cudowne!!! Jaka duża kokilka jest potrzebna (średnica)? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. wygląda genialnie , na pewno spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam tu rano zaglądać. Ciastko wypróbuję, jak wszystko z gorzką czekoladą. Dziękuję Ci za miłe słowo;) i życzę bardzo udanego tygodnia w ten poniedziałkowy poranek!

    OdpowiedzUsuń
  10. mmmmmmmm pycha czekoladowe nie pokazuj takich rzeczy bo mam niedaleko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja sie juz za to ciastko zabieram i zabieram i jakos tak mi ciagle nie po drodze :) moze faktycznie walentynki to dobry moment :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie wspaniałe zdjęcia!! Cudny przepis:)
    pozdrawiam
    http://www.fashionable.com.pl/

    OdpowiedzUsuń
  13. Smacznie wygląda trzeba spróbować ja zapraszam do mnie smaczniegotowane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak tu się słodko zrobiło! :) Dla mnie najistotniejsza informacja to ta, że ciasto robi się ekspresowo ;) uwielbiam gotować ale już do pieczenia nie mam cierpliwości ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. pysznie wygląda :) świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wypróbuję w Walentynki:) Wygląda obłędnie i jeszcze te afrodyzjaki...

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam takie babeczki:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nooo, noo, nooo fajne połączenia ;):)
    Pozdrawiamy serdecznie!!!
    Tapenda

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczne ciasto i idealnie walentynkowe :)
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  20. a jesli mam kokilke 11 cm to trzeba zwiekszyc ilosc skladnikow?jesli tak to ile

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zwiększyłabym o pół porcji dodatkowo lub nie zwiększała ale krócej piekła tak ok 7-8min

      Usuń
  21. Już kilka razy si,ę zabierałam do tego przepisu, zdjęcie jest obłędne ale ta bomba kalorii mnie odstrasza:(

    OdpowiedzUsuń
  22. e tam...czasem mozna zaszalec, zwlaszcza ze to kilka kostek gorzkiej czekolady z jajkiem, nie ma masla, maki:)

    OdpowiedzUsuń
  23. ups...ale za mnie blondynka nie wiem czemu ale tabliczka mi sie skojarzylo z rzadkiem czekolady a to ma byc cala czekolada:):)to fakt bomba kalorii, ale i tak czasem warto zgrzeszyc:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Genialny pomysł na walentynki :) Zastanawiam się tylko czy mając w piekarniku jedynie opcję pieczenia z termoobiegiem też da radę? Bo bardzo zależy mi na zrobieniu ich jutro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Da radę tylko należy krócej piec tak o ok 1 lub 2 minuty:)

      Usuń
    2. Da radę tylko należy krócej piec tak o ok 1 lub 2 minuty:)

      Usuń
    3. Dziękuję za tak szybką odpowiedź :) Na pewno jak zrobię to pochwalę się wpisem na blogu :) Opolska blogosfera pozdrawia! :)

      Usuń
  25. Pewnie to głupie pytanie ale czy pieczemy je 10 min w piekarniku, który już nagrzany jest do 200 stopni czy usatwiamy na 200 stopni, wsadzamy ciasto i od tego momentu odliczamy 10 minut? :) P.S. Uwielbiam tego bloga i jego śliczną właścicielkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana dziękuję Ci :*
      należy piec w piekarniku już nagrzanym do temperatury 200C

      Usuń

drukuj