piątek, 29 listopada 2013

Zupa z fioletowego kalafiora FIT

Moi drodzy mogę już oficjalnie pochwalić się moim programem na kanale Kuchnia+. ZUPA - czyli Zdrowa, Ulubiona, Pyszna, Apetyczna to program w którym co niedzielę o 18.30 od 1 grudnia przedstawię Wam moje pomysły na to doskonałe danie.
Chciałam Wam podziękować bo to właśnie dzięki Wam spełniam moje marzenia. Mam świadomość, że jeszcze wiele ciężkiej pracy przede mną i, że z czasem złapię trochę więcej luzu ) Nagrania były dla mnie zupełnie nowym doświadczeniem. Przyznam, że bardzo ciekawym. Z tego miejsca chciałam również bardzo podziękować wszystkim zaangażowanym w projekt i stacji za szansę:) Będę szczęśliwa jeśli choć jedna osoba wykona przepis z programu we własnej kuchni. Dodam, że zupy które dla Was przygotowałam są proste, zdrowe i pyszne.
Dzisiejszy post oczywiście z zupą w roli głównej:) Zupa z fioletowego kalafiora to moje dość dziwne doświadczenie. Kiedy zobaczyłam w naszym warzywniaku to cudo bez wahania znalazło się ono w mojej torbie. Nie macie pojęcia jak mnie cieszą „nowe” produkty w moim mieście. Czuję się jak zdobywca co najmniej Kilimandżaro
Kalafior filetowy nie rożni się smakiem od zwykłego, jednak jego barwa niesamowicie przyciąga. Muszę przyznać, że na początku nieco dziwnie umysł nastawiony był do tego dania, nawet wahałam się czy Wam je pokazać:) jednak uważam, że zupa ta smakuje bardzo ciekawie i można ją wykonać również z odmianą klasyczną. Ta zupa to bardzo ciekawy eksperyment.
W programie prezentuję zupełnie nowe zupy, których jeszcze nie poznaliście na blogu. Zapraszam na ZUPĘ


krem z kalafiora

środa, 27 listopada 2013

Kanapka szefa – czyli mąż w kuchni

Atencion Atencion!!!
Wielkie wydarzenie :) dzisiaj danie mojego męża! Jeszcze się Wam nie chwaliłam ale robi on najlepsze steki jakie kiedykolwiek jadłam! Wypracował sobie perfekcję, która smakuje każdemu kto ma okazję jej kosztować. Na sukces składa się: odpowiednia selekcja, namaszczenie, czas i dotyk. Zaraz Wam wytłumaczę :)
Selekcja – starannie wybiera mięso, które musi mieć ładny kolor i przerosty tłuszczyku
Namaszczenie – chodzi mi tu o przygotowanie mięsa, o jego doprawienie, o szacunek dla produktu.
Czas – sumienie odlicza czas, daje mięsu odpocząć – zna każdy jego sekret :)
Dotyk – podczas smażenia tudzież grillowania cały czas delikatnie sprawdza stopień wypieczenia, jego dłonie czarują niesamowity smak.
Kanapka szefa (za moją pomocą ułożoną estetycznie do zdjęcia :) ) to jego i kumpli ulubione danie podczas męskich spotkań z pięściarskimi wydarzeniami w tle :)

sandwitch
Smacznego:)

wtorek, 19 listopada 2013

Koktajl z mango i pomarańczy

Co tu dużo mówić! Warto mieć przyjaciół!
Karolina dziękuję Ci za prezenty:* Oczywiście jak tylko zobaczyłam te słomki w paczuszce od razu wiedziałam do czego je wykorzystam i tego samego dnia zrobiłam ten oto koktajl, który sprawia że uśmiech pojawia się na twarzy.
Wasze zdrowie


cocktail

Smacznego:)

piątek, 15 listopada 2013

Florentynki – ekspresowe ciasteczka

Obróciłam się w prawo, a tam początek miesiąca ukradkiem się uśmiecha. Szybko spojrzałam w lewo, a tu wita mnie jego połowa. Chyba nie mam po co się rozglądać tylko w przód spoglądać
Czas jest dla mnie jednocześnie sprzymierzeńcem i wrogiem. Na wiele rzeczy czekam cierpliwie. Wiem, że taka sprawy powinność. Na radość z wielu rzeczy mi zabrania. Moja równowaga czasem zachwiana:) dobrze, że w kuchni odzyskiwana.
Po zawiłościach moich rozmyślań pora na jasny przekaz:) Florentynki! O tak! ulubione ciasteczka mojego męża.
Proste, szybkie i bez pieczenia. Jakie to oczywiste

florentynkiSmacznego:)

wtorek, 12 listopada 2013

Ciasteczka z niespodzianką

Dzisiaj tknęło mnie na przemyślenia
Święte słowa – „wszędzie dobrze ale najlepiej w domu”. Jestem osobą, która totalnie potrzebuje swojej przestrzeni. Mój dom, rodzina i zwierzęta mnie uspokajają. Teraz piszę ten post i delektuję się widokiem ognia w kominku, uśmiecham się do kota sąsiada, który siedzi na kuchennym parapecie, czuję dotyk mojego męża na ramieniu i wsłuchuję się w spokojny sen mojego psa. Jestem szczęśliwa, że mam takie miejsce, że mam pasję i że spełniam swoje marzenia.
Zrozumiałam, że „nic nie muszę”, zrozumiałam, że wszystko „mogę i chcę” bo przecież jeśli nie walczysz, o to czego pragniesz – nie masz prawa płakać z powodu czegoś, czego nie masz.
W tym miejscu chciałam też podziękować Beacie za rozmowy, wiarę i siłę!
Post zakończy przepis na pyszne, niesamowicie kruche ciasteczka z niespodzianką i ostatnia bardzo cenna myśl : DOBRO POWRACA!!!


cookiesSmacznego :)

sobota, 9 listopada 2013

Suflet który się udaje! Bananowo-cytrynowy

Przepraszam za małą ilość postów w tym tygodniu, ale tym co nie wiedzą chciałabym się pochwalić i wytłumaczyć tą sytuację
Ostatnie dni były dla mnie istnym szaleństwem. Spełniłam swoje kolejne marzenie i nagrałam 10 odcinkowy program kulinarny, który już w grudniu zostanie wyemitowany przez kanał Kuchni+. (o wszystkim będę informować na bieżąco)
Cieszę się, że dostałam taką szansę i mam nadzieję, że moje przepisy Wam się spodobają.
Zaczęłam również studia podyplomowe „Projektowania Kulinariów” na ASP w Łodzi gdzie mogę dalej rozwijać moją pasję i uczyć się od najlepszych.
Dzisiaj zapraszam Was na suflet bananowo-cytrynowy. Przepis jest fantastyczny i gwarantuje Wam, że każdemu się uda! Smak zniewala także bez obaw korzystajcie

suflet

Smacznego:)

drukuj