środa, 30 listopada 2011

Pizza z szynką i rukolą

Szynka parmeńska, rukola, pomidorki koktajlowe, mozarella - idealnie komponujące się smaki - włoskie smaki. Zapraszam na niesamowitą pizze. Ciasto jest pyszne chrupkie na zewnątrz a wewnątrz puszyste. Idealnie sprężyste.  Jest to przepis na jedną z lepszych pizzy jakie jadłam.
Ciasto przygotowuje się łatwo choć trzeba mu poświęcić troche czasu na wyrabianie oraz dać mu troszkę odpocząć.
Przepis pochodzi ze strony Kwestia Smaku.

Ciasto:
• 250 g mąki pszennej
• 150 ml ciepłej wody
• 15 g świeżych drożdży lub 7 g suchych instant
• 1 pełna łyżeczka soli
• pół łyżeczki cukru
• 1 łyżka oliwy z oliwek



Sos pomidorowy:
• 1/2 puszki pomidorów w sosie pomidorowym
• 1 łyżka oliwy z oliwek
• suszone oregano
• sól, pieprz, cukier




Dodatki:

  • 1 kulka białej mozzarelli
  • 6 plasterków cienko pokrojonej szynki parmeńskiej
  • 20 pomidorków koktajlowych
  • 2 duże garście rukoli
  • pęczek świeżej bazylii
Wykonanie:
  • Drożdże rozpuszczam w 60 ml ciepłej wody, dodaję cukier i 3 łyżki mąki. Odstawiam na 15 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
  • Mąkę przesiewam do miski, mieszam z solą. Wlewam wyrośnięte drożdże, oliwę oraz resztę ciepłej wody. Wyrabiam ciasto przez 10-15 minut aż będzie elastyczne i gładkie. Przykrywam ściereczką i odstawiam na 1 i 1/2 do 2 godzin do wyrośnięcia.
  • Zagotowuję pomidory wraz z oliwą, doprawiam solą, odrobiną cukru, suszonym oregano i pieprzem, gotuję na wolnym ogniu przez 10 minut.
  • Wyrośnięte ciasto dzielę na 2 części, obsypuję mąką, rozwałkowuję na placki. Kładę je na posmarowanych oliwą blachach, odstawiam na 1/2 godziny do podrośnięcia.
  • Na pół godziny przed pieczeniem pizzy piekarnik nagrzewam do maksymalnej temperatury, 250℃.
  • Podrośnięte pizze smaruję sosem pomidorowym, rysując okręgi, posypuję suszonym oregano, układam plasterki mozzarelli oraz połowę pomidorków.
  • Pizze piekę w górnej części piekarnika, przez 10 - 12 minut.
  • Zaraz po wyjęciu z piekarnika, w środkowej części każdej pizzy układam po 3 plasterki szynki parmeńskiej. Na całości rozkładam  rukolę i resztę świeżych pomidorków. Posypuję listkami świeżej bazylii oraz gruboziarnistą solą morską.
Smacznego:)

wtorek, 29 listopada 2011

Sernik chałwowy

Po ostatnich zachwytach nad sernikiem szafranowym przyszła pora na wypróbowanie innych propozycji. I tak padło na sernik chałwowy. Musze przyznać, że  miałam opory co do tego ciasta ale pierwszy kęs tak bardzo wszystkich zachwycał, że słyszałam tylko pochwały na jego temat. Sernik jest kremowy, idealnie słodki, polany przepyszną polewą, którą na pewno wykorzystam w innych przepisach. 
Sernik chałwowy to na pewno propozycja do powtórzenia, mimo że nie lubię chałwy zjadłam go ze smakiem. Mój mąż zapytany o opinie powiedział:"jest bardzo dobry, inny, ale szafranowy jest najlepszy!"
Za inspirację dziękuję królowej serników Dorocie z Moich Wypieków:)
Składniki na spód:
  • 100 g ciastek digestive
  • 40 g masła, roztopionego
Ciasteczka pokruszyć wałkiem lub malakserem na piasek. Dodać roztopione masło i wymieszać.
Formę tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, na spód wysypać masę ciasteczkową, wyrównać. Odstawić.

Składniki na masę serową:
  • 80 dag sera twarogowego, zmielonego przynajmniej dwukrotnie
  • 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
  • 4 duże jajka
  • pół szklanki śmietany kremówki (125 ml)
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 300 g chałwy sezamowej waniliowej (lub Waszej ulubionej) pokruszonej na grubsze kawałki
  • 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii lub nasionka z 1 laski wanilii


Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Ser utrzeć z cukrem w misie miksera. Dodawać jajka, jedno po drugim, krótko miksując po każdym dodaniu. Dodać pozostałe składniki i zmiksować, tylko do połączenia się składników, na końcu przy pomocy szpatułki wmieszać pokruszoną chałwę.
Masę serową przelać na ciasteczkowy spód, wyrównać.
Na najniższej półce w piekarniku postawić naczynie wypełnione wodą - sernik pieczemy w kąpieli wodnej. Na wyższej półce położyć formę z sernikiem. Piec w temperaturze 170ºC przez około 1 godzinę. Wystudzić w lekko uchylonym piekarniku. Wyjąć, wystudzić do końca, polać polewą (przepis poniżej) schłodzić przez 12 h w lodówce.



Polewa chałwowa:
  • 150 g chałwy sezamowej waniliowej (lub Waszej ulubionej)
  • pół szklanki śmietany kremówki (125 ml)
Chałwę pokruszyć i wsypać do małego garnuszka. Dodać kremówkę i wymieszać, by nie było grudek chałwy (zmiksowałam blenderem). Podgrzać, by polewa lekko zgęstniała, mieszając by się nie przypaliła, zdjąć z palnika, lekko przestudzić. Polewę wylać na wystudzony sernik. W zimnej temperaturze ładnie zgęstnieje.
Smacznego :)

poniedziałek, 28 listopada 2011

Kruche ciasto z owocami i lekką budyniową pianką

Ostatnio wiele zachwytów na blogach miało kruche ciasto z owocami i pianką. Postanowiłam je zrobić jako kolejną niedzielną propozycje - ciasto jest delikatne, idealnie słodkie. Ja zrobiłam z mrożonymi owocami i było pyszne!!!Za przepis dziękuje Dorocie:)
 
Spróbujcie:)

Kruche ciasto:
- 2,5 szklanki mąki pszennej (może być również mąka krupczatka)
- 250 g masła lub margaryny, zimnego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki cukru pudru
- 5 żółtek


Masło pokroić w kostkę, szybko zagnieść z pozostałymi składnikami ciasta (można również składniki zmiksować w malakserze). Jeśli ciasto będzie zbyt sypkie, dodać 1 - 2 łyżki wody. Podzielić na 2 części - około 60% i 40%, każdą zawinąć w folię spożywczą, zamrozić. Tą czynność można zrobić dzień wcześniej.

Blachę o wymiarach 33 x 20 cm wysmarować masłem, wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód zetrzeć na tarce większą część ciasta (60%), lekko przyklepać dłonią i wyrównać. Podpiec na złoty kolor w temperaturze 190ºC przez około 20 minut. Odstawić do całkowitego wystudzenia.

Budyniowa pianka:
- 5 białek
- 1 szklanka drobnego cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego (16 g)
- 2 opakowania budyniu waniliowego lub śmietankowego, bez cukru (2 x 40g)
- 1/2 szklanki oleju słonecznikowego

Ponadto:
- 500 g malin (mogą być mrożone, nie rozmrażamy ich wcześniej)
- cukier puder do oprószenia





Kiedy podpieczony spód jest wystudzony, zacząć ubijać białka. Po ubiciu na sztywno, powoli, łyżka po łyżce wsypywać drobny cukier i cukier wanilinowy, cały czas ubijając na najwyższych obrotach. Następnie powoli wsypywać proszek budyniowy, cały czas miksując, by dobrze się rozpuścił. Strużką wlewać olej, miksując do połączenia.

Na podpieczony, zimny spód ciasta wyłożyć ubitą pianę. Wyrównać i układać gęsto maliny (otworkami do góry). Maliny łopatką lekko wepchnąć w pianę. Na wierzch zetrzeć resztę zamrożonego ciasta (40%).
Piec w temperaturze 190ºC przez około 30 - 40 minut. Wyjąć, przestudzić, oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego:)



niedziela, 27 listopada 2011

Kotlety mielone z płatkami owsianymi

Ostatnio znalazłam cudowny blog o nazwie "Lepszy smak". Już kilkakrotnie próbowałam zamieszczonych tam przepisów i stwierdzam, że każdy jeden jest wyjątkowy. Do zrobienia kotletów mielonych zachęciło mnie wykorzystanie w nich płatków owsianych zamiast tradycyjnie bułki. Przyznaje, że "karminadle:)" są pyszne, delikatne, lekkie, niezwykle aromatyczne! Od teraz zawsze będę robiła je w tej wersji. Zachęcam do spróbowania.


Składniki: (6-7 sztuk)
1/2 kg mielonego mięsa drobiowego lub wieprzowego z szynki
1 cebula – drobno posiekana
2 czubate łyżki błyskawicznych płatków owsianych
1 mały ząbek czosnku (opcjonalnie)
sól i pieprz do smaku
oliwa z oliwek

Wykonanie:
Płatki zalać 1/2 szklanki gotującej wody. Odstawić aby „się rozkleiły” i wystygły.
Mięso wyrobić dokładnie z dodatkiem drobno posiekanej cebuli i wystudzonych płatków owsianych. Doprawić do smaku solą, pieprzem i ewentualnie przeciśniętym czosnkiem.



Z wymieszanej dokładnie masy mięsnej formować okrągłe, lekko spłaszczone kotlety. (Uwaga: Najlepiej robi się to wilgotnymi dłońmi, warto więc swoje „stanowisko pracy” ulokować w pobliżu kranu z wodą.)
Na patelni rozgrzać 3-4 łyżki oliwy. Kotlety smażyć po 2-3 minuty z każdej strony, tak aby tylko lekko się zarumieniły. Przełożyć do płaskiego naczynia żaroodpornego.
Wstawić do piekarnika i piec (bez przykrycia) 20-30 minut w temperaturze 170-180 stopni.
Poniżej wersja kotleta w cieście francuskim - idealne jako pasztecik do barszczu.



Smacznego :)

sobota, 26 listopada 2011

Ciasto "cycki murzynki"

Zapraszam na pyszne ciasto o śmiesznej nazwie "cycki murzynki". Jest to bardzo dobry przekładaniec, ładnie się kroi i szybko zaspakaja ochotę na "coś słodkiego". Ciasto jest trochę pracochłonne ale smakiem wynagradza trud włożony w jego przygotowanie.
Warto spróbować tego przepisu.
Biszkopt:
150 g mąki pszennej
100 g cukru
4 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Białka ubić z cukrem. Dodawać po jednym żółtku i ubijać. Mąkę wymieszać z proszkiem, dodać do ubitej masy i wymieszać. Ciasto wlać do wysmarowanej tłuszczem i wyłożonej papierem do pieczenia blaszki o wymiarach 20x40 cm. Piec w temp. 150 stopni przez 30 min.

Ciasto makowo - kokosowe:
210 g cukru
3/4 szklanki maku
100 g wiórków kokosowych
6 białek

Białka ubić z cukrem. Wsypać wiórki, mak i wymieszać. Ciasto wlać do wysmarowanej tłuszczem i wyłożonej papierem do pieczenia blaszki o wymiarach 20 x 40 cm. Piec w temperaturze 170 stopni przez 40 min.

Masa budyniowa:
370 ml mleka
250 g margaryny
6 żółtek
1 opakowanie budyniu waniliowego z cukrem
6 łyżek cukru
3 łyżki mąki pszennej
opcjonalnie galaretka cytrynowa


120 ml mleka wymieszać z żółtkami, cukrem, budyniem i mąką. Pozostałe mleko zagotować, wlać mleko z żółtkami i mieszając, zagotować. Dodać galaretkę w proszku i wymieszać do rozpuszczenia w masie. Margarynę utrzeć z ostudzonym budyniem.

Ponadto:
polewa czekoladowa (2 łyżki masła stopić i zagotować z 4 łyżkami cukru, 3 łyżkami kakao i 5 łyżkami słodkiej śmietany)
dżem mandarynkowy lub pomarańczowy (300 g)
120 g biszkoptów
125 ml białego, półsłodkiego wina
rodzynki (garstka) do dekoracji

Wykonanie ciasta:
Ostudzony biszkopt posmarować dżemem. Na wierzch położyć ciasto makowo - kokosowe. Ciasto posmarować masą, wyrównać. Na wierzchu ułożyć biszkopty namoczone w winie. Udekorować rodzynkami i polać polewą.

Smacznego:)















Smacznego :)

sobota, 19 listopada 2011

Chleb z grubą i chrupiącą skórką

Jak zobaczyłam ten przepis wiedziałam, że muszę go spróbować! Chlebek jest pyszny.  Ja zrobiłam zdrowszą wersję z mąki żytniej z otrębami. Podczas imprezy znikł ekspresowo jako dodatek do tatara.
Nie wymaga wielu składników tylko mąka, woda i drożdże. Można dodać do niego różne dodatki, np. oliwki, suszone pomidory. 
Chlebek nie jest za duży, ma pyszną, grubą chrupiącą skórkę. Przepis cytuje za autorem.


1. Składniki na chleb mieszamy łyżką 30 sekund i odstawiamy na 12 - 18 godzin do wyrośnięcia (najlepiej na noc). Do pieczenia chleba używamy garnka żaroodpornego z pokrywą (około 21 - 24 cm średnicy). Najlepszy jest garnek żeliwny. - ja użyłam zwykłego garnka w pełni metalowego.

2. Chleb można upiec z dodatkiem sera - wówczas pachnie i smakuje jak dobra pizza :-) W miejsce sera do chleba można dodać np. posiekanych suszonych pomidorów lub oliwek. Można eksperymentować ze swoimi ulubionymi dodatkami, np. anchois i pieprz syczuański (na zdjęciu). Dodatków może być w sumie nie więcej niż 200 g. Bardzo smaczny chleb wychodzi ze 100 g sera lub mieszanki różnych serów i 100 g suszonych pomidorów.

3. Można też zrobić podstawowy chleb bez żadnych dodatków (w poniższym przepisie pomijamy ser i dajemy mniej drożdży, 1/4 łyżeczki suszonych lub 5 g świeżych).
Składniki:
400 g (3 szklanki) mąki*
1 łyżeczka soli
3/4 łyżeczki suchych drożdży (ja daję 15 g świeżych drożdży)**
świeżo zmielony czarny pieprz
200 g sera*** (pominąć w wersji bez dodatków)
300 g (1 i 1/3 szklanki) chłodnej wody

otręby lub mąka do obsypania chleba


* pszennej lub orkiszowej (uniwersalnej, tortowej, ale najlepiej chlebowej)

** w przypadku chleba bez dodatków (sera, suszonych pomidorów...) dajemy 1/4 łyżeczki suszonych drożdży lub 5 g świeżych

**
* pokruszonego, drobno posiekanego lub startego na tarce. Jednego rodzaju lub mieszanki różnych, w miarę twardych lub kremowych, np. sera pleśniowego, camemberta, brie, Gorgonzoli, Pecorino, Manchego, Parmezanu lub innych sprawdzonych i ulubionych serów. Część lub cały ser można zastąpić posiekanymi suszonymi pomidorami lub oliwkami.


Przygotowanie:
  • Mąkę przesiać do dużej miski, dodać sól, pokruszone drożdże, pieprz i ser (jeśli go używamy, ewentualnie inne dodatki np. posiekane suszone pomidory czy oliwki). Wszystko wymieszać. Wlać wodę i mieszać składniki łyżką przez około 30 sekund (ciasto ma być klejące). Przykryć (talerzem lub folią) i odstawić do wyrośnięcia na 12 - 18 godzin, najlepiej na noc (w temperaturze pokojowej, np. na blat kuchenny).
  • Blat kuchenny lub stolnicę oprószyć mąką i wyłożyć w to miejsce ciasto z miski. Oprószonymi mąką dłońmi złożyć boki ciasta do środka tworząc kulę.
  • Na blacie kuchennym położyć czystą ściereczkę kuchenną, oprószyć ją mąką, położyć w to miejsce ciasto łączeniem do dołu. Przykryć ciasto wystającymi bokami ściereczki i zostawić w ciepłym miejscu na 1 - 2 godziny. Ciasto jest gotowe po podwojeniu objętości.
  • Na pół godziny przed końcem wyrastania nagrzać piekarnik do 240 - 250 stopni C, ustawiając kratkę w dolnej 1/3 części piekarnika a na niej przykryty garnek żaroodporny np. żeliwny.
  • Ostrożnie, używając rękawic kuchennych, wyjąć gorący garnek z piekarnika i zdjąć pokrywę. Umieścić ciasto w garnku łączeniem do góry (zsunąć ze ścierki lub szybko i ostrożnie przenieść w oprószonych mąką dłoniach). Należy uważać, bo garnek będzie bardzo gorący. Garnek przykryć i piec przez 30 minut. Zdjąć pokrywę i piec dalej aż chleb będzie dobrze zrumieniony ale nie przypalony przez 15 - 30 minut (zwykle piekę 20 minut, a gdy chleb za bardzo się rumieni kładę na nim kawałek folii aluminiowej).
  • Wyjąć garnek z chlebem z piekarnika, otworzyć, po kilku minutach podważyć chleb nożem i wyjąć go z garnka. Odłożyć na kratkę do całkowitego ostudzenia. Kroić dopiero po ostudzeniu, po około 1 godzinie.
 Smacznego:)

środa, 16 listopada 2011

Mississippi Mud Cake

Mega czekoladowe ciasto. Mega pyszne. Niesamowite...
Skąd tak dziwna nazwa? Jest to amerykańskie ciasto, ma przypominać błotniste (mud) rozlewiska delty Mississippi. Jest mega wilgotne, ale nie mokre, przyjemnie rozpływa się w ustach. Nie jest ciężkie ani też za słodkie. Bardzo proste w wykonaniu a efekt niesamowity. Smak tego ciasta jest niepowtarzalny. Inspirację znalazłam tutaj.


Składniki:
  • 250 g masła
  • 250 g gorzkiej czekolady
  • 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
  • 180 ml wody
  • 300 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • 70 g kakao
  • 250 g cukru (lub mniej wedle uznania)
  • 4 jajka
  • 120 ml maślanki (lub kefiru, zsiadłego mleka, jogurtu naturalnego)
  • 2 łyżki oleju

Tortownicę o średnicy 22 cm wysmarować masłem, wyłożyć papierem (spód i boki), w taki sposób, by papier tworzył 'kołnierz' nad formą na dwa cm.
W rondelku o grubym dnie rozpuścić 180 ml wody, masło, czekoladę i kawę rozpuszczalną. Grzać na małym ogniu, mieszając drewnianą łyżką łyżką do uzyskania gładkiego kremu.
Zdjąć z ognia i zostawić do ostygnięcia.
Do miseczki wsypać mąkę razem z kakao, proszkiem i sodą i zmieszać z cukrem. Dodać 4 jajka roztrzepane z maślanką i olejem i stopniowo wyrabiać łyżką. Powoli dodawać masę z czekoladą, w końcu wlać ciasto do przygotowanej formy.
Piec w 160ºC przez około 1 godzinę i 20 minut (lub krócej - ciasto należy sprawdzać już po 50 minutach, by go nie wysuszyć; moje piekło się krócej).  Przed wyjęciem z piekarnika należy wbić patyczek w środek ciasta: powinno być lekko wilgotne. Zostawić ciasto do całkowitego wystygnięcia, wyjąć z tortownicy na metalową kratkę i jeśli to konieczne, wyrównać jego powierzchnię.

Polewa:
  • 250 g gorzkiej czekolady
  • 120 g śmietany kremówki
Nożem poszatkować czekoladę na polewę i umieścić ją razem ze śmietanką nad kąpielą wodną. Wymieszać, do uzyskania gładkiej i jednolitej polewy.
Kiedy polewa będzie letnia, rozsmarować ją na Mud Cake, pokrywając całkowicie jego powierzchnię (boki również).

Udekorować czekoladowymi zdobieniami wg własnego uznania i podawać. Doskonałym dodatkiem będzie bita śmietana z dodatkiem wanilii bądź cynamonu.










Smacznego :-)

poniedziałek, 14 listopada 2011

Ciasto czekoladowa chmura

Była sobotnia, samotna noc - taka jakie lubię najbardziej:) Księżyc wkradał się bezczelnie przez okna. 
Po wieczornym joggingu wraz z psem i dzikami odczuwałam pewien dziwny wewnętrzny niepokój (na pewno dziki go spotęgowały - sprint mam przećwiczony:)) ).  
Taki dziwny stan ogarnia mnie czasami i wtedy  wiem, że stanie się coś nie dobrego.
Aby odpędzić złe myśli zaczęłam kopać w przepisach - w ręce wpadła mi książka Nigelli Lawson "Nigella gryzie". Tu znalazłam przepis, który jeszcze nie był przeze mnie próbowany a wiele o nim czytałam. I w ten sposób moje myśli skupiły się na czarach w kuchni:) Stworzyłam swoją "czekoladową chmurę":)
Ciasto to jest aksamitne, lekkie, mega czekoladowe, rozpływa się w ustach. Jest po prostu pyszne i poprawia nastrój po przykrych sytuacjach.
Zapraszam po przepis:)

Składniki:
  • 250 g gorzkiej czekolady
  • 125 g masła
  • 6 jajek
  • 175 g cukru
  • starta skórka z pomarańczy (niekoniecznie)
  • 2 łyżki likieru Cointreau (niekoniecznie)






Na wierzch:
  • 500 ml śmietany kremówki
  • kilka kropel ekstraktu z wanilii
  • 1 łyżka likieru (niekoniecznie)
  • kakao do posypania
  • serek mascarpone (250 g)
  • 3 łyżki cukru pudru
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Dno tortownicy o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Czekoladę rozpuścić z masłem w mikrofali lub kąpieli wodnej, wymieszać, delikatnie ochłodzić. 2 całe jajka i 4 żółtka ubić z 75 g cukru na puszystą masę. Do masy dodawać powoli rozpuszczoną czekoladę, cały czas delikatnie ubijając, skórkę z pomarańczy i likier. W innej misce ubić na pianę 4 pozostałe białka z resztą cukru. Pianę dodawać po łyżce do masy czekoladowej i delikatnie mieszać (najlepiej robotem na małych obrotach). Wylać na dno tortownicy i piec około 45 minut do popękania i wyrośnięcia ciasta. Po upieczeniu ciasto stygnąc zapada się.
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, wymieszać mikserem z serkiem mascarpone i cukrem pudrem, można dodać likier. Wyłożyć na ostudzone ciasto, posypać kakao. Przechowywać w lodówce.


Smacznego :)

Poniżej zdjęcia  przepisu z książki

Kluski śląskie - na niezielę:))

Tydzień temu po raz pierwszy podjęłam się wykonać "śląski obiad" był rosół,  rolada wołowa, modra kapusta no i domowe śląskie kluski. Przyznam że nie jestem fanką takiego jedzenia na ale mój Mąż był zachwycony.
Wszystko wyszło pysznie. A kluseczki pokazuje poniżej.:)

SKŁADNIKI:
ugotowane ziemniaki
mąka ziemniaczana
1 jajo
sól
pieprz

 PRZYGOTOWANIE:
Ugotowane ziemniaki ugnieść, ostudzić. Podzielić ziemianki na 4 części. 1/4 odjąć.i w miejsce wsypać make ziemniaczaną, wbić jajo, dodać sól i szybko wyrobić ciasto. Oprószonymi mąką rękami formować małe kulki z wgłębieniem, wrzucić do osolonego wrzątku, a gdy wypłyną, zmniejszyć ogień i gotować 2-3 min.


Smacznego:)









Krucha tarta cytrynowa

Inspiracje do tego przepisu zaczerpnęłam z blogu "Moje wypieki". Jest to pyszne kruche ciasto z aksamitnym cytrynowym kremem. Ciasto jest orzeźwiające, przyjemnie słodkie i przypomina mi lato:)

Składniki na kruchy spód: 
175 g mąki pszennej
100 g zimnego masła, pokrojonego na kawałki
1 łyżka cukru pudru
1 żółtko

Wszystkie składniki zagnieść ręcznie. Ciasto owinąć folią spożywczą, schłodzić w lodówce przez 30 minut. Formę na tartę o średnicy 23 cm wysmarować masłem, wysypać kaszą manną. Ciasto wyłożyć równomiernie do formy. Na ciasto wyłożyć papier do pieczenia, na niego wysypać kulki ceramiczne lub suchą fasolę - do obciążenia ciasta, by się nie uwypukliło podczas pieczenia.

Piec w temperaturze 180ºC przez około 15 minut. Po tym czasie usunąć papier i kulki ceramiczne i piec dodatkowe 20 - 25 minut, do złotego zbrązowienia ciasta (powinno być prawie do końca upieczone).Wyjąć, całkowicie ostudzić (można tą część zrobić dzień wcześniej).

Składniki na budyń cytrynowy:
2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej (1 łyżka = 15 ml)
100 g cukru
skórka otarta z 2 cytryn
125 ml soku z cytryny (z 2 - 3 cytryn)
sok z 1 niedużej pomarańczy
85 g masła, pokrojonego w kawałki
3 żółtka
1 jajko

W garnuszku z grubym dnem wymieszać mąkę, cukier, skórkę z cytryny. Następnie wlać sok z cytryny. Sok z pomarańczy uzupełnić wodą do pojemności 200 ml i również wlać do garnka. Zagotować, mieszając cały czas, aż całość zgęstnieje. Jak tylko zacznie wrzeć, zdjąć z palnika, dodać masło i wymieszać, do jego roztopienia. Następnie dodać żółtka i całe jajko, wymieszać. Garnek znowu postawić na palniku i podgrzewać na średniej mocy, mieszając cały czas, aż powstanie gęsty budyń. Natychmiast zdjąć z palnika. Ciepły wylać na ostudzony spód. Wystudzić.

Na koniec ubić kremówkę i ozdobić tartę.

Smacznego:)

sobota, 12 listopada 2011

Banoffee pie

Ile ostatnio było gotowania!!!! Ile przepisów czeka na wpisy na blogu!!!! A ja wciąż nie mam w domu internetu.
Wykorzystuję chwilkę i podaje przepis na pyszny deser (ulubiony deser Księżnej Diany).
Bardzo szybki, bardzo smaczny i bardzo słodki:)))
Składniki na spód:

85 g rozpuszczonego masła
150 g ciastek digestive, pokruszonych
25 g migdałów, zmielonych
25 g orzechów laskowych, zmielonych

Składniki na masę toffi:
1 puszka gotowej masy toffi
2 dojrzałe banany
sok z połowy cytryny
1 łyżeczka esencji waniliowej
75 g gorzkiej czekolady, startej
475 ml kremówki

Połączyć w naczyniu rozpuszczone masło, pokruszone ciastka, zmielone migdały i orzechy laskowe. Dobrze wymieszać, wcisnąć na dno blaszki do tarty o średnicy 23 cm.
Piec w nagrzanym do 180°C piekarniku przez 10 - 12 minut. Wyjąć, wystudzić.
Wierzch przykryć masą toffi z puszki.
Banany obrać, pokroić. Wycisnąć sok z połowy cytryny, dodać esencji waniliowej i wymieszać z pokrojonymi bananami. Masę wyłożyć na spód. Posypać 50 g startej czekolady.
Kremówkę ubić, wyłożyć na czekoladę. Oprószyć pozostałymi 25 g startej czekolady.
Wstawić do lodówki na kilka godzin, by masa stężała.
Smacznego :)

sobota, 5 listopada 2011

Babka Jogurtowa

Mam ochotę na coś słodkiego!!! 
Ale na co???
~Nie wiem!!! Na coś słodkiego.
I tak powstała Babka Jogurtowa. Ciasto to nie wymaga dużej ilości składników. Robi się je szybko i jest po prostu dobre. Lekkie, wilgotne, aby ja urozmaicić dodałam płatki gorzkiej czekolady i lukier cytrynowy.

Składniki:
  • 225 g jogurtu naturalnego
  • 200 g cukru
  • 150 ml oleju
  • 450 g mąki
  • 4 jajka
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół opakowania cukru waniliowego (8 g)
  • 50g  płatków czekolady

Jajka ubić mikserem z cukrem i cukrem waniliowym (kilka minut). Dodać jogurt, olej, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Wymieszać.
Piec 50 - 60 minut w temperaturze 160°C, najlepiej w formie z kominkiem.







Smacznego :)

drukuj