wtorek, 28 maja 2013

Tarta czekoladowa z malinami

Jest jeden cytat, który towarzyszy mi dosłownie na co dzień. Kiedy patrzę w kalendarz widzę go i zawsze się uśmiecham jak o nim rozmyślam.

„Jakość nigdy nie jest dziełem przypadku; jest rezultatem
dobrych intencji, szczerego wysiłku, odpowiedniego kierunku,
umiejętnego wykonania; reprezentuje mądry wybór z wielu
alternatyw”. – William A. Foster

Moja kuchnia to właśnie rezultat dobrych intencji, gdyż uwielbiam gotować dla ludzi którzy to doceniają.W każde moje danie pchnę szczery wysiłek i nie jest to dla mnie broń Boże trudność :). Odpowiedni kierunek to ulubiony smak osoby obdarowywanej.
Tak właśnie było z tym wypiekiem. Tarta ekstremalnie czekoladowa z malinami powstała dla twórcy właśnie całej tej strony. Muszę przyznać, że to dzięki Marcinowi jest tutaj tak przyjemnie. Dobrze się tu czuję (mam nadzieję, że wy również) choć bardzo bałam się tej zmiany. Ciasto powstało specjalnie na jego urodziny jako jedno z trzech, które już wkrótce na blogu. Zdecydowanie dla fanów czekolady i malin. Zapraszam na tartę, która nie jest dziełem przypadku, a bardzo dobrze przemyślaną słodyczą :)


tarta czekoladowa

2 komentarze:

  1. mmmm... wygląda obłędnie :)

    Pozdrawiam,

    Malko

    OdpowiedzUsuń
  2. ale pyszności:) mniam mniam:) pozdrawiam: martawkuchni.blog.pl

    OdpowiedzUsuń

drukuj