Rozmowa duszków w Halloween:
duszek FIGO – Ja się cieszę, że muszę jutro jechać na jeden cmentarz bo mam tylko 3 trupki do odwiedzenia.
duszek FUNIA – Ja zawsze jeżdżę na cmentarz do Babci mimo, że ona żyje.
duszek CRUNCHY- A ja sobie lubię Święto Zmarłych to drugie od razu po Bożym Narodzeniu.
duszek BI – a ja i tak ich wszystkich nawiedzam i odwiedzam ))
Byłam świadkiem tej rozmowy podczas wspólnego smażenia steków. Udanego wieczoru.
Pozdrawiają Was śmieszne bezowe duszki.
śliczne:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńidealne do zjedzenia na spotkaniu na Święto Zmarłych :) zapraszam do siebie http://paullista.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bezy ostatnio, a takie duszki prezentują się doskonale ;)
OdpowiedzUsuńAle mają łoczyska! Super pomysł :D
OdpowiedzUsuń