Tego wpisu właściwie nie miało być – to Wasze zaciekawienie skłoniło mnie aby go napisać. Kiedy na moim Instagramie opublikowałam zdjęcie przedstawiające moje kolorowe śniadanie wielu z Was pytało mnie jak ja to zrobiłam. Przepis nie miał się ukazać ponieważ powstał na bazie owocu który ciężko jest zdobyć – a ja lubię kiedy otrzymujecie ode mnie przepisy z dostępnych składników. Tym owocem jest pitaja z Kostaryki czyli smoczy owoc o pięknym ciemnym, malinowym kolorze – jest ona słodsza od dostępnej na naszym rynku. Przepis który Wam poniżej podaję jest oryginałem tego co zrobiłam i co znajduje się na zdjęciu jednak podałam też modyfikację o dostępne u nas składniki.
Wyprzedzam też pytania gdzie zdobyłam tą odmianę – przywiozłam ją z Barcelony z targu – market la boqueria.
Zachwycona jestem jej kolorem i ciekawszym smakiem – czekam, aż na stałe będą pojawiać się w naszych sklepach. Was zachęcam do wypróbowania tego przepisu na Chia Pudding Parfait – ponieważ zjedzony na śniadanie dodaje mnóstwo energii na cały dzień.
Po przepis zapraszam TUTAJ lub kliknij na zdjęcie.
kolor jest naprawdę obłędny :-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, piękna kompozycja kolorów :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń