Zafascynowana waszymi blogami odważyłam się stworzyć swój. Przyznam że początek utworzenia samego blogu był dla mnie trochę ciężki ale już powoli wgłębiam się w tajniki...
Więc mam nadzieję że za niedługo wszystko będzie tak jak być powinno.
Więc mam nadzieję że za niedługo wszystko będzie tak jak być powinno.
Jestem osobą która cały czas szuka czegoś nowego, cały czas jestem "w drodze" nawet na przykładzie dzisiejszego przepisu widać jaka jestem "rozproszona:)"
Postanowiłam, że przed świętami wypróbuję kruche ciasto na mazurka i zrobię tartę.
Mój mąż zażyczył sobie "lekką tartę z owocami" no i kupiłam owoce, śmietana kremówka chłodziła się a ciasto odpoczywało w lodówce i ..........
Mój mąż zażyczył sobie "lekką tartę z owocami" no i kupiłam owoce, śmietana kremówka chłodziła się a ciasto odpoczywało w lodówce i ..........
I mijał czas ......tarta z kruchego ciasta już upieczona, wystudzona a ja tak sobie myślę że fajnie by było zmienić wersję na czekoladową i tak powstała WIOSENNA TARTA z MUSEM CZEKOLADOWYM :) kruchy spód cieniutko posmarowany dżemem z owoców leśnych na to mus z czekolady deserowej z kawałkami batonów Daim oraz polewa idealna z tego przepisu - naprawdę polecam!!!
Mąż nie jest zbyt zadowolony, mówi że jest ekstremalnie czekoladowa i ciężka a on chciał lekką:( - postaram się za tydzień spełnić życzenie....
Poniżej przepis:
Ciasto kruche:
300g mąki krupczatki z tego ok 50g zastąpiłam mielonymi migdałami
140g masła
100g cukru pudru
1 jajko
Wszystkie składniki szybko zagnieść i włożyć do lodówki na ok godzinę.
Po godzinie wyjąć ciasto i rozwałkować pomiędzy folią. wyłożyć na foremkę do tarty - u mnie miała 24cm.
Docisnąć masę do formy, wstawić do lodówki na kilkanaście minut. Na ciasto wyłożyłam folię aluminiową i wysypałam grochem aby boki nie opadły. Piekarnik nagrzać do temperatury 180C i piec ok 30 min. Ciasto wyjąć z piekarnika i wystudzić.
Po wystudzeniu można cieniutko spód posmarować dżemem u mnie był o smaku owoców leśnych.
Masa: 1 sztuka kawy ekspresowej 3 w 1
300 ml dobrze schłodzonej śmietany kremówki wysokoprocentowej (najlepiej 36%)
150 g czekolady deserowej
150 g czekolady deserowej
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej: połamać na kostki, włożyć do miseczki, miskę ustawić na garnku z lekko gotującą się wodą, mieszać aż czekolada się rozpuści. Ostudzić. Ubić śmietankę w raz z kawą 3 w 1. Wymieszać łyżką z roztopioną czekoladą. Gotową masę wyłożyć na tartę i ładnie wyrównać po czym wstawić do lodówki na kilka godzin (najlepsza jest na drugi dzień).
Ostatnim etapem jest dekoracja tarty idealną polewą czekoladową.
dla mnie początek tworzenia bloga (POJUTRZE BĘDZIE MIESIĄC DOPIERO) też był dość ciężki, nadal jestem bAAardzo początkująca ... ale zobacz jak fajnie, może gdyby nie ten blog nie startowałabyś do programu ...? blog kulinarny jakby nie było to znakomity sposób na rozwój w kuchni, mam nadzieję, że też się tak rozwinę jak Ty :) ps. też jestem fanką bransoletek pewnej firmy
OdpowiedzUsuńna pewno! gdyby nie ten blog to nie było by mnie w programie:) własnie na niego dostałam zaproszenie:)
Usuńnie wiedziałam, że dostaje się zaproszenia, byłam pewna, że udział biorą tylko Ci, którzy sami się zgłoszą
OdpowiedzUsuńmmm wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńO, też jestem zaskoczona tym, że nie zgłosiłaś się sama do MasterChefa.
OdpowiedzUsuńTeraz mam taką manię, że szukam blogów pozostałych uczestników. Bardzo fajnie się Was oglądało. Szkoda, że to tylko 13 odcinków. Świetna ekipa, bardzo pozytywni ludzie i wiele wzruszeń. Czuć było tę pasję i zamiłowanie do gotowania od każdego! :)
Również jestem początkującą blogerką i kibicowałam Tobie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) http://dietetycznie-apetycznie.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie :)