wtorek, 27 sierpnia 2013

Włoskie ciasto z jabłkami

W powietrzu czuję już jesień i tak w sumie to się cieszę. Kocham ją dla smaku jabłek, dla grzybów, dla orzechów włoskich, które co roku zbieram szykując zapasy na zimę. Choć moje lato za szybko mija, staram się na chwilę zatrzymać je w słoikach. W moim rodzinnym domu rośnie ogromna jabłoń i własnie teraz triumfalnie pokazuje co jeszcze potrafi. Jabłka, które daje co roku są najlepsze jakie jadłam w życiu. Ilość owoców sprawia, że gałęzie same podają je nam do rąk. U nas nic się nie zmarnuje poobijane jabłka trafiają dla koni, bardzo dojrzałe na zimowe musy, a te jędrne, żółciutkie chodzą ze mną do pracy. Mój mąż jest największym fanem szarlotki tym razem musiał spróbować jej we włoskim wydaniu. Zapraszam na torta di mele morbida.

szarlotka
Smacznego:)

4 komentarze:

  1. Wygląda naprawdę apetycznie. ;)

    Pozdrawiam,
    Klaudyna

    OdpowiedzUsuń
  2. Na tej paterze prezentuje się wprost monumentalnie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. pysznie:) http://manufakturaciastek.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. zajadam się właśnie,bo uwielbiam jabłka w każdej postaci

    http://mieszak.pl/10106


    Twój przepis też wypróbuję :)


    OdpowiedzUsuń

drukuj