Co lubię, a czego nie?
Zdecydowanie uwielbiam wiosnę i nowalijki. Nie lubię braku odpowiedzi, niesłowności, mydlenia oczu i braku konkretu. Rozkoszuję się wolną chwilą, ciekawą nutą i dobrą książką. Dręczy i męczy mnie dzień bez słońca, czasami bezsilność, a czasami naiwność. I nareszcie lubię gotować, fotografować i smakować.
Dzisiejszy sernik powstał spontanicznie i takie zauważyłam zawsze się udają. Nie jest skomplikowany, a zebrał tak wyrafinowane pochwały. I znowu nie lubię kawy, a w cistach, cukierkach, lodach sprawia, że za nią szaleję. Nie lubię masy cukrowej, strojnych, ciężkich, kremowych wypieków, za to urzekają mnie ciasta rustykalne, dekorowane kwiatami, owocami lub po prostu czekoladą, która w tym wypadku wygląda na serniku jak szlachetne kamienie. I na sam koniec uwielbiam ten sernik
Uwielbiamy Twoje przepisy i cudne zdjęcia!! Serniczek rewelacja, przepis do wypróbowania! Zapraszamy również w Nasze skromne progi!
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda, ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńA ja Ci w pierwszy Dzień Wiosny słoneczna dziewczyno życzę wszystkiego najlepszego , ciepła bliskich Ci osób , niezawodnych przyjaciół , zadowolenia z tego co robisz i samych pyszności na Twoim blogu . Serdecznie pozdrawiają Jolka i Julka
OdpowiedzUsuńcudna patera :) gdzie kupiona?
OdpowiedzUsuńHome&You zimą:)
Usuńwygląda naprawdę zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :]
Uwielbiam takie zdjęcia, wyraźne.. i ukazują cały wypiek.. kuszące<3
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i na pewno przepyszny! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie :)
Pozdrawiam!