Ostatnio moja kuchnia przeżywa prawdziwe oblężenie. Gotuję, piekę, zamrażam, miksuję … to wszystko wiąże się z kolejnymi projektami, które już niebawem ujrzą światło dzienne. Aby nie zwariować wracam do blogowania. Uwielbiam tworzyć przepisy, bawić się kształtem, robić zdjęcia. Dzisiejsze danie to efekt zabawy z ciastem filo za którym przepadam.Jest już coraz częściej dostępne w naszych sklepach i daje niezłe pole do popisu.
Szpinak w tym daniu doprawiony jest suszonymi pomidorami, sporą dawką czosnku i chili. Obowiązkowo również tak jak mnie babcia uczyła – musi być gałka muszkatołowa. Spróbujcie! To świetny farsz do naleśników, pierogów czy tart – i jaki zdrowy.
Smacznie ;)
OdpowiedzUsuńPrzesmacznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie! :) chrobry
OdpowiedzUsuń