Ostatnio inspiracje dotyczące posiłków daje mi sama natura. Dzisiejsze danie jest bardzo proste w przygotowaniu, a jak zaskakujące w odbiorze. Użyłam do niego czarnego ryżu, który jest moim najnowszym odkryciem. Uwielbiam jego lekko orzechowy smak i polecam Wam go do wypróbowania. Natomiast kiełki staram się hodować cały rok, jednak wiosną stanowczo wykorzystuję je na potęgę – w tym wypadku świetnie oddają obraz tego co dzieje się pod ziemią. Brokuły – warzywo siłaczy jest dopełnieniem mocy, która jest w tej doniczce:) ups słoiczku.
A co wy na takie przedstawienie jedzenia?
Smacznego:)
ciekawy pomysł, nie jadłam jeszcze czarnego ryżu:)
OdpowiedzUsuń