To nie o to chodzi – zrozumiałam! Jak każdy mam gorsze dni i mam do tego prawo. Jednak nie na tym to polega aby się poddawać. Wiem, że we mnie jest taka „bestia” która zaakceptuje każdą sytuację, że potrafię i chcę walczyć, a co najważniejsze mam najwspanialszą rodzinę. Moim celem jest spełniać swoje marzenia i tu Wam oświadczam, że nikt mnie nie zatrzyma!
A dzisiejszy przepis? to coś co rozświetli Wasze buzie, skórę i zamrażarki – Lody marchewkowe z papają oraz miodowym jogurtem na selerowym patyczku. Niech tej zimy jest zdrowo!
Ps. Ekstra dawka beta-karotenu -polecam picie codziennie soku z marchewki – poprawia koloryt skóry.
Zapraszam Was na lody
Smacznego:)
bajeranckie :)
OdpowiedzUsuńpo prostu szał! :]
OdpowiedzUsuńwow! rewelacja:D!
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie, zastanawia mnie tylko smak. Ale chyba muszę wypróbować by go sobie wyobrazić :)
OdpowiedzUsuń