Ten deser jest bardzo prosty w wykonaniu całą robotę wykonują dwa produkty. Nasiona chia, które sprawiają, że deser ma fantastyczną konsystencję i werbena odpowiedzialna za cudowny smak i cytrynowy zapach. Jestem fanką ziół w kuchni. Uwielbiam ich aromat. Dookoła tarasu rośnie lawenda, w dużych donicach oregano, tymianek, różne gatunki mięty i moja ukochana werbena. Lipia bo też tak ją się nazywa, nigdy nie pozostaje mi obojętna. Zawsze muszę zerwać choć listek i potrzeć go o palce. Uwalnia fenomenalny zapach. Ahhhh wyobraźcie sobie go w deserze.
Wygląda bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńPiękne, ale składniki są bardzo ciężko dostępne w Polsce :(
OdpowiedzUsuń