Deser ten jem często na śniadanie ponieważ dodaje mi dużo energii lub popołudniem kiedy najdzie mnie ochota na "coś" słodkiego. Przygotowanie zabiera mi dosłownie pięć minut, a radości po zjedzeniu takiego posiłku mam na cały dzień.
Dla osób na diecie polecam wersję z chudym twarogiem, natomiast dla tych którzy nie liczą kalorii wersję z mascarpone. Obie są doskonałe.
Po przepis zapraszam TUTAJ lub kliknij zdjęcie
takie desery uwielbiam!
OdpowiedzUsuńWspaniały w swojej prostocie Kinguś, dobre desery niezawodnie poprawiają mi humor. Dziękuję i pozdrawiam - Jola i Julcia
OdpowiedzUsuńOj ja stawiam na desery! Jestem wielkim smakoszem wszystkiego co słodkie i pyszne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie, jednak pominęłabym miód - nie przepadam za nim.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo piękny.
Serdeczności:-)