Dzisiaj post specjalnie na życzenie Mai, która na moim profilu FB o niego prosiła. Murzynek ten jest niesamowity i co najważniejsze zawsze się udaje. Nawet mój mąż który nie jest fanem tego typu ciast był nim zachwycony. Piekłam go również z okazji wczorajszego dnia teściowej od której to dostałam tą piękną tacę i wiele innych kuchennych gadżetów:) które stopniowo pojawiać się będą na blogu. Przepis na to cudo dostałam od koleżanki Ali - dziękuję :*
Sprawdź jaki jest pyszny:)
Składniki:
1,5 szklanki cukru
250 g masła
3 łyżki kakao
5 łyżek wody
1,5 szklanki maki pszennej
3 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
4 jajka
3 łyżki cukru z prawdziwa wanilią (opcjonalnie)
garść draży czekoladowych typu M&M (opcjonalnie)
Przygotowanie:
1. W rondelku na małym ogniu rozpuścić masło, cukier, kakao i wodę. Odstawić aby przestygło, odlać z garnuszka 1/2 na polewę.
2. Piekarnik nastawić na temp 175 C z funkcja grzania góra-dół. Przygotować blachę o wymiarach 40 x 25 cm lub keksówkę (ja użyłam silikonowej keksówki).wysmarować masłem i obsypać mąką lub wyłożyć papierem do pieczenia.
3. Mąkę z proszkiem i szczyptą soli przesiać do miski, dodać żółtka i wystudzoną masę czekoladową. Całość wymieszać aż powstanie gęsta, gładka masa.
4. Białka ubić ze szczypta soli na sztywna pianę. Połączyć delikatnie z czekoladowym ciastem. Dodać opcjonalnie czekoladowe draże i przelać do blaszki.
5. Piec ok 50 min do momentu "suchego patyczka". Wystudzić. Na koniec podgrzać pozostałą polewę i polać nią ciasto.
Smacznego:)
Kiguś, bardzo serdecznie Ci dziękuję. Nawet nie wiesz ile radości mi sprawiłaś tym postem, jak przeczytałam dedykacje (bo to ja na fb tak Cię dręczyłam o ten przepis ;) )to się wzruszyłam do łez....jesteś cudowną osobą!!!! Ma nadzieję, że będę mogła się odwdzięczyć za sprawienie mi tyle radości (nie jestem w stanie opisać wzruszenia, naprawdę!!!)
OdpowiedzUsuńOczywiście przepis wypróbuje i w końcu nauczę się robić murzynka :)
Raz jeszcze bardzo serdecznie dziękuję i ściskam ze wszystkich sił :)
Co prawda, wierzę Ci na słowo, ale sprawdzę to z chęcią :D
OdpowiedzUsuńPiekny!
OdpowiedzUsuńNo i ta polewa, coś wspaniałego .
Śliczna taca. :)
Pozdrowienia
Wygląda pysznie, a polewa jest naprawdę na 6+ z tego co widzę na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńMoja mama od zawsze piekła murzynka :) to mój smak dzieciństwa. Teraz zaczęła dodawać do niego orzechy włoskie i muszę przyznać, że jest jeszcze lepszy!
OdpowiedzUsuńDo twarzy mu z tymi groszkami ;)
OdpowiedzUsuńwygląda fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńmniami, genialne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńPycha!
OdpowiedzUsuńaż się uśmiechnęłam do tych zdjęć:)
OdpowiedzUsuńmurzynek to moje ulubione ciasto :) ale z mm-sami jeszcze nie jadłam... ps. coraz piękniejsze zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:) staram się poprawić ich jakość i cieszę się że zostało to zauważone. Nawet nie masz pojęcia ile radości sprawiłaś mi tym komentarzem:)
UsuńUwielbiam murzynka. Jest prawie 20-ta a mi się kawy zachciało jak patrzę na Twoje ciacho Kingo :)
OdpowiedzUsuńCzytałam że jesteś na diecie. Zapraszam więc do mnie na dietetyczne potrawy.
http://qchenne-inspiracje.blogspot.com/
Wygląda pysznie,a taką sesją to nie jedna z nas by nie pogardziła;)chyba Ci pisałam w mailu,że robisz genialne zdjęcia,ale powtórzę,bo je uwielbiam!na pierwszy rzut oka widać,że masz artystyczna duszę!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Marta
Jenyy ile m&m`sow! Murzynek jest ekstra, bardzo lubie tego typu ciasta :)
OdpowiedzUsuńCo za zdjęcia!!! :) Cudo!
OdpowiedzUsuńMmmm ale pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńUpiekłam dzisiaj :) wyszedł cudowny
OdpowiedzUsuńale się cieszę:) dziękuje za komentarz:)
Usuńgdzies widzialam ten przepis, hmmm mama mi go podala z jakiegos opakowania-pamietam wlasnie ze najpierw sie gotuje w garnku polewe itd, z tego co zapamietalam byl mega czekoladowy i taki fajny smaczek mial,aaaa i wilgotny :) rozplywal sie w ustach :)
OdpowiedzUsuńO wow Kinia - jakie to piekne kolorowe i meggGA apetycznie wygląda
OdpowiedzUsuńdzisiaj zrobiłam murzynka z Twego przepisu, jest przepyszny i pierwszy raz w życiu wyszedł idealnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję raz jeszcze za przepis i pamięć :)
pozdrawiam gorąco
o jakie to piękne aż chce się zjeść :)
OdpowiedzUsuńA jakiego kakaa i jakiej czekolady (chodzi mi o firme) użyłaś, że jest tak pięknie ciemne? :)
OdpowiedzUsuńz góry dziękuję za odpowiedź :)
używam kakao z wiatraczkiem firmy Decomorreno. Czekoladę zazwyczaj gorzką Wedla.
UsuńJa robiłam dwa razy, za pierwszym razem wyszedł dobry, ale ta polewa była zbyt tłusta. Za drugim razem dałam tylko kostkę masła czyli 200 gram a nie 250 tak jak w podanym przepisie. I tym razem wyszło idealnie, polewa palce lizać!
OdpowiedzUsuń